Pan Schmitt, szpakowaty, dystyngowany pan, był przedwojennym nauczycielem, mieszkał z żoną i córką w starym dworku zarosłym dzikim winem. Pracował w naszej szkole jako nauczyciel młodszych klas. Zawsze uśmiechnięty, łagodny i uprzejmy. Nigdy nie krzyczał i nie dawał nawet swoim uczniom „łap”. Nazywano go dla żartu „messerschmittem”, co kontrastowało z jego poczciwym, a nawet trochę safandułowatym wyglądem.
Głównie z oszczędności, chodził w przedwojennych pumpach, białych getrach na wiśniowych półbutach, kupionych jeszcze w sklepie Baty oraz w szelkach, bo uważał, że pasek od spodni źle działa na żołądek i przeszkadza w trawieniu pokarmów. Czasem spacerował z laseczką z czarną gałką, budząc wesołość wśród wiejskich podrostków. Strój ten utrzymywała w nienagannej czystości jego żona, bardzo kulturalna, zrównoważona i miła pani. Nie przejmował się tym, że jego ubiór jest nieco archaiczny, bo jeśli jeszcze był w dobrym stanie, to niby dlaczego miał go wyrzucać?
Pan Schmitt był żywym reliktem minionej epoki, jednak polityką się nie zajmował, radia nie słuchał, gazet partyjnych nie czytał. Ośmielał się nawet głośno krytykować nową epokę socjalizmu w dziedzinie szkolnictwa, za co miewał nieprzyjemności w kuratorium oświaty w Pińczowie. W jego opinii poziom nauczania drastycznie się obniżył i ktoś z przedwojenną „małą maturą” dysponował większą wiedzą niż powojenny absolwent uniwersytetu, który dyplom zdobył zgodnie z hasłem „nie matura, lecz chęć szczera, zrobi z ciebie oficera”.
W ósmej klasie do naszej szkoły zaczęła chodzić Ania, moja rówieśnica, córka pana Schmitta. Była nad wyraz rozwiniętą fizycznie dziewczyną. Na jej kształty zapatrzył się niejeden kawaler. Ubierała się po miejsku. Państwo Schmittowie pochodzili z Krakowa, gdzie mieli rodzinę, która odwiedzała ich podczas wakacji. Anka była brunetką. Czesała się jak Janis Joplin, jej włosy sięgały pasa. W lecie opalała się, z miejską kuzynką, w stroju plażowym na górze Zawinnicy, na co nigdy nie odważyłyby się moje wiejskie koleżanki. Jestem pewien, że nawet nie miały kostiumów do opalania.
Pewnego razu pojechaliśmy szkolną wycieczką do Krakowa. Wróciliśmy autobusem bardzo późno, mocno zmęczeni. Mój ojciec bał się puścić Anię samą do domu, bo to było kilka dobrych kilometrów przez pustkowia. Zaproponował jej nocleg w naszym mieszkaniu. Skorzystała chętnie. Odstąpiłem jej swoje łóżko w północnym pokoju, a sam spałem w pokoju rodziców. Byłem zmęczony i zasnąłem twardo.
Jakiś miesiąc później, koleżanka z klasy powiedziała mi w tajemnicy, że jestem fujara. Anka chciała, żebym ją w nocy odwiedził, bo ją swędziała… dziurka. Byłem w szoku. Żeby dziewczyny tak się wyrażały między sobą? To ja myślałem o miłości romantycznie, wyobrażałem ją sobie jako związek dusz, zachwycanie się przyrodą, wspólne spacery przy księżycu, a tu takie ordynarne odzywki? Nigdy tego Ance nie opowiedziałem, nie spytałem, choćby żartem, czy to prawda? Byłem zbyt nieśmiały. Nie wspomniałem o tym zdarzeniu do dziś, choć kilka razy rozmawiałem z nią telefonicznie. Bo i po co? To było dawno i nieprawda.
Zresztą, nawet gdybym się wtedy zdecydował na taki krok, żeby ją odwiedzić nocą (a w skrytości ducha przecież o tym marzyłem), to wcześniej chyba bym umarł ze strachu przed moimi rodzicami. Jednak, jakby nie patrzeć, była pierwszą dziewczyną w mojej sypialni.
Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"
W konkursie na najciekawsze drabble zwyciężył utwór "sierota" - Gelsomina
Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca III/24
Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Moderator: Redakcja
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
- Antonella
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6476
- Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
- Lokalizacja: z daleka
- Złotych Pietruch: 12
- Srebrnych Pietruch: 11
- Brązowych Pietruch: 9
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 6
- Limerykowy Król: 5
- Fraszkowy Król: 2
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Jednak, jakby nie patrzeć, była pierwszą dziewczyną w mojej sypialni.
W rzeczy samej
Też bym umarła ze strachu, gdyby za ścianą byli moi starzy, ciekawie opisane
Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.
Anthony Hopkins
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Dzięki Antonella za dobre słówko
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 5933
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Lokalizacja: Łódź
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Intrygujący tytuł, a treść ciekawa i zaskakujące zakończenie.
Wierzę, że Ania na pewno tak nie powiedziała, a to tylko złośliwość koleżanki.
Marek Aureliusz
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Dzięki Gelsi za czytanie
Też mi się wydaje, że Anka tego nie powiedziała.
Ale w takim razie koleżanka miała ochotę?
- Antonella
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6476
- Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
- Lokalizacja: z daleka
- Złotych Pietruch: 12
- Srebrnych Pietruch: 11
- Brązowych Pietruch: 9
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 6
- Limerykowy Król: 5
- Fraszkowy Król: 2
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Nie wiem, czy koleżanka miała ochotę, podejrzewam, że z zazdrości tak palnęła, kobiety takie są, szczególnie, gdy się "samiec" pojawi na horyzoncie. Czubaszek twierdziła, że między kobietami nie istnieje szczera przyjaźń, bo są zawistne i małostkowe. Hmmm, może ma rację?
Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.
Anthony Hopkins
- tcz
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 3301
- Rejestracja: 30 maja 2018, 22:34
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Złotych Pietruch: 9
- Srebrnych Pietruch: 3
- Brązowych Pietruch: 6
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Zakończenie - bomba.
Jako komentarz do niego, zacytuję jedno z ludowych powiedzeń: "Noc minęła nadaremnie, była d..., ale ze mnie."
Tadeusz
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Tadeuszu, łatwo powiedzieć, ale jakbyś miał 15 lat a obok spali rodzice, nie wiem, co byś zrobił.
Choć powiedzenie znam i dobrze, że tu padło jako alternatywa.
Antonella - ciekawa refleksja
- tcz
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 3301
- Rejestracja: 30 maja 2018, 22:34
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Złotych Pietruch: 9
- Srebrnych Pietruch: 3
- Brązowych Pietruch: 6
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Zdzisław, też nic bym nie zrobił.
Podobny miałem przypadek, kiedy to powiedzenie mogłem zacytować sobie. Nawet byłem starszy i rodziców obok nie było.
Pozdrawiam.
Tadeusz
- lidiusza
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 1012
- Rejestracja: 06 września 2017, 17:56
- Lokalizacja: pomorskie
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Wierszy miesiąca: 11
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Zdzisławie, dobrze się czytało, też mi się wydaje, że to była zwykła złośliwość tej koleżanki Ani
jesteśmy naszą pamięcią
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
No Tadeusz, gdyby rodziców nie było, to ho ho.....
Dzięki Lidiusza
- elafel
- Młodszy administrator
- Posty: 18196
- Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 15
- Srebrnych Pietruch: 17
- Brązowych Pietruch: 21
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 3
- Wierszy miesiąca: 15
- Najlepsza proza: 7
- Najciekawsza publicystyka: 1
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Z. Antolski pisze: ↑20 marca 2020, 12:49Nie wspomniałem o tym zdarzeniu do dziś, choć kilka razy rozmawiałem z nią telefonicznie.
A co, gdy teraz o tym przeczyta?
Czyta się dobrze, a puenta zaskakująca.
Ela
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Dzięki Elu, pozdrawiam.
- stokrotka
- Emeryt/ka
- Posty: 157
- Rejestracja: 20 września 2016, 22:27
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Brązowych Pietruch: 1
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Z.Antolski pisze:Odstąpiłem jej swoje lóżko
literówka się wkradła ukradkiem
Bardzo fajnie się czyta, zwłaszcza, że tytuł intrygujący . Z zaciekawieniem dobrnęłam do zaskakującego końca owej historii.
Pozdrawiam serdecznie
"Kiedy słowa stają się niejasne,
skupiam się na fotografiach.
Kiedy zaś obrazy okazują się niewystarczające,
zadowalam się ciszą."
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Dzięki stokrotko za korektę (masz sokole oko) i za podzielenie się swoimi uwagami. Pozdrawiam również
- stokrotka
- Emeryt/ka
- Posty: 157
- Rejestracja: 20 września 2016, 22:27
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Brązowych Pietruch: 1
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Zazwyczaj własne teksty czytamy już automatycznie i choć przeglądamy czasem po kilka razy w poszukiwaniu ewentualnych błędów, to nie sposób nic wychwycić. U siebie często nie widzę błędów, a bywają, i moje teksty są takie tycie w porównaniu do Twoich
"Kiedy słowa stają się niejasne,
skupiam się na fotografiach.
Kiedy zaś obrazy okazują się niewystarczające,
zadowalam się ciszą."
- bodek
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 3590
- Rejestracja: 18 grudnia 2012, 15:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Srebrnych Pietruch: 1
- Wierszy miesiąca: 11
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
no tak romantyk.
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Bodek: no tak - romantyk często traci...
Stokrotka: każdy jakoś zaczyna, może kiedyś napiszesz grube dzieło jak "Ulisses" Joyce'a
-
- Autor/ka
- Posty: 124
- Rejestracja: 15 lutego 2014, 20:01
- Lokalizacja: Łódź
- Srebrnych Pietruch: 1
- Brązowych Pietruch: 1
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Pan Schmitt był żywym reliktem minionej epoki, jednak polityką się nie zajmował, radia nie słuchał, gazet partyjnych nie czytał.
Pozazdrościć.
Przyjemna lektura. Chyba każdy z nas ma w miarę podobne wspomnienia. Przeszłość, pamięć, nostalgia. I szkoda, że to tylko wspomnienia...
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Pierwsza dziewczyna w mojej sypialni
Dzięki Gorgiasz za lekturę i refleksję, pozdrawiam.