Wojtek był bardzo fajnym kumplem, zawsze pomógł, pogadał. Wspólnie chodziliśmy na licealne prywatki. Było nas w paczce jeszcze kilku chłopaków, ale najbliżej przyjaźniłem się z Wojtkiem. Po lekcjach bywaliśmy na kuflu piwa w słynnym sklepiku u "Łapy". Sprzedający stracił dłoń podczas wojny, jako partyzant i zyskał przezwisko "Łapa", bo zamiast ręki miał protezę.
Wojtek grał na gitarze i często dawał mi koncerty, kiedy odwiedzałem go w domu. Jego starsza siostra studiowała polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i w domu miała bogatą bibliotekę. Współczesne wiersze, prozę i krytykę literacką. Korzystałem często z uprzejmości Wojtka i pożyczałem książki jego siostry, na które nie było mnie stać z mojego skromnego kieszonkowego. Dzięki niemu poznałem twórczość Różewicza, Szymborskiej, Herberta. Miłosz był jeszcze zakazany i dopiero po 1989 r. kupiłem dwa tomy jego świeżo wydanych poezji.
Ojciec Wojtka był kelnerem w pobliskiej knajpie i jakoś niechcący popadł w alkoholizm. Zawsze u nich w domu musiała stać butelka wódki w kredensie. Wojtek przyznał się, że podbiera ojcu po kieliszku. Po maturze się rozstaliśmy. Każdy z nas się ożenił, mieliśmy dzieci.
Aż tu, przy którejś rocznicy matury, Wojtek zadzwonił do mnie, żebym przyszedł do niego do nowego domu, bo organizuje spotkanie naszej paczki. Wódki było mnóstwo. Wojtek miał dwóch wyrośniętych synów. Jego żona była piękna i zaradna. Chwaliła się domowymi przetworami, jakie sama robiła. Miała ich pełną szafę. Wojtek prowadził mały biznes i jeździł samochodem z towarem. Zwierzył mi się, że za dużo pije, ma to chyba po ojcu. Łapie go depresja i nie chce mu się żyć.
Kilka miesięcy później wpadł na drzewo samochodem, jadąc z dużą prędkością. Zastanawiałem się, czemu nie był szczęśliwy? Przecież miał wszystko: żonę, synów, pracę, którą lubił. Czemu męczyła go depresja i musiał sięgać po kieliszek? Może w czasie wypadku był nietrzeźwy. Tego się już nie dowiemy.
Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24
Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"
Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"
Wojtek
Moderator: Redakcja
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Wojtek
- bodek
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 3565
- Rejestracja: 18 grudnia 2012, 15:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Srebrnych Pietruch: 1
- Wierszy miesiąca: 11
Re: Wojtek
czasami mamy wszystko ale to nie zapełnia pustki w nas. fajne opowiadanie, pozdrawiam:)
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Wojtek
Dzięki Bodzio, pozdrawiam serdecznie
- Dany
- Administrator
- Posty: 19640
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Wojtek
Zastanawiałem się, czemu nie był szczęśliwy? Przecież miał wszystko: żonę, synów, pracę, którą lubił.Czemu męczyła go depresja Może w czasie wypadku był nietrzeźwy.[/u] Tego się już nie dowiemy.
- Napisałeś, że jako młody, podbierał ojcu alkohol, więc może wpadł w nałóg i to doprowadziło go do depresji? Na spotkaniu Waszej paczki- "wódy było mnóstwo"- to też o czymś świadczy.
-
literówka: (zamiast "ł" jest "l")
- miała* ich pełną szafę
- Każdy z nas się ożenił*
- Chwaliła* się domowymi przetworami,
- Kilka miesięcy później Wojtek zginął* w wypadku samochodowym. (Oprócz literówki, usunęłabym "Wojtek", jako niepotrzebne dopowiedzenie. Z kontekstu zdań wynika kto zginął)
- i musiał* sięgać po kieliszek?
Wpadł na drzewo z dużą prędkością.
- Napisałabym: "Jadąc z dużą prędkością, wpadł na drzewo", bo z Twojego zapisu wynika, że drzewo posiadało w sobie dużą prędkość.
Współczesne wiersze, proza i krytyka literacka.
- nie wiem czy dobrze myślę, ale napisałabym:" Współczesne wiersze, prozę i krytykę literacką."
- po "depresja" brak kropki.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Wojtek
OK, dzięki za korektę
PS
po "depresja" nie widzę potrzeby kropki.
- Dany
- Administrator
- Posty: 19640
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Wojtek
"Czemu męczyła go depresja Może w czasie wypadku był nietrzeźwy."
Przynajmniej ja tak sobie skopiowałam, ale widocznie coś pokręciłam. W każdym razie, teraz jest dobrze.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
- stokrotka
- Emeryt/ka
- Posty: 157
- Rejestracja: 20 września 2016, 22:27
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Brązowych Pietruch: 1
Re: Wojtek
Przeczytałam z przyjemnością i mam takie same wrażenia, jak Bodek
Znam ludzi, którzy mają - wydawać by się mogło - piękne życie, ale jest to tylko bogactwo zewnętrzne, którym próbują wypełnić wewnętrzną pustkę...
Pozdrawiam serdecznie
"Kiedy słowa stają się niejasne,
skupiam się na fotografiach.
Kiedy zaś obrazy okazują się niewystarczające,
zadowalam się ciszą."
- echo
- Konsultant/ka
- Posty: 5025
- Rejestracja: 21 grudnia 2015, 18:15
- Lokalizacja: Jędrzejów
- Złotych Pietruch: 10
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 3
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Wierszy miesiąca: 12
- Limerykowy Król: 2
Re: Wojtek
Z. Antolski pisze: ↑04 sierpnia 2020, 18:57Kilka miesięcy później, jadąc samochodem, wpadł na drzewo z dużą prędkością.
...jadąc samochodem, z dużą prędkością wpadł na drzewo.
...jadąc samochodem z dużą prędkością, wpadł na drzewo.
Może tak będzie poprawniej?
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Wojtek
mhm
- jaga
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 2964
- Rejestracja: 19 października 2019, 10:36
- Lokalizacja: lubuskie
- Złotych Pietruch: 5
- Srebrnych Pietruch: 6
- Brązowych Pietruch: 10
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 7
Re: Wojtek
szczęście Wojtka to pozory, mówią, że "nie wszystko złoto co się świeci"
Wojtek nie umiał docenić tego co miał, niskie poczucie wartości, domeną słabego charakteru,
Nie dowiemy się już co tak naprawdę leżało mu na sercu
- Dany
- Administrator
- Posty: 19640
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Wojtek
Koniec miesiąca,opowiadanie przenoszę do Prozy. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.