Staszek zmarł niedawno. Dwa tygodnie przed śmiercią zadzwonił do mnie, że cierpi na marskość wątroby. Nie wiedziałem, że stan jego zdrowia jest tak ciężki. Koleżanka pisała mi na Facebooku, że bardzo cierpiał. Nie pojechałem na pogrzeb, który odbył się na Powązkach, bo sam się źle czułem, a tu jeszcze pandemia.
Poznałem go w 1974 r. na premierze antologii poetyckiej młodych poetów. Staszek pracował wówczas jako dziennikarz w lokalnym piśmie "Echo Dnia" i przeprowadzał wywiady z debiutującymi poetami. Szybko zaprzyjaźniliśmy się i popijaliśmy razem wino w Klubie Dziennikarza i w kawiarni "Dziurka". Po kilku miesiącach Staszek przeprowadził się do Warszawy, gdzie dostał pracę dziennikarza w kulturalnym piśmie "Kierunki".
Kiedy czasami bywałem w stolicy, zachodziłem do kawiarni w Domu Literatury na Krakowskim Przedmieściu. Zawsze spotykałem tam Staszka w stanie upojenia alkoholowego, jak brylował wśród literatów. Zaprosił mnie kiedyś do siebie do domu, gdzie poznałem jego żonę i prawie dorosłego syna. Kiedy Staszek wyszedł do kuchni, jego żona powiedziała, że ciężko jej z nim wytrzymać, bo ciągle jest pod wpływem alkoholu. Staszek pochodził ze wsi, a jego żona była mieszczką od pokoleń. Widoczna była między nimi różnica w wychowaniu. Staszek bywał brutalny w słowach, chciał mieć wszystko natychmiast, natomiast jego żona przywiązana była do zasad moralnych, którymi kierowała się w życiu.
Żona Staszka zajmowała duże mieszkanie w kamienicy, która przed wojną należała do jej rodziny. Wyposażone było w piękne biedermeierowe meble, oszklony, rzeźbiony kredens, stojący zegar i kosztowne, ceramiczne bibeloty. Po kilku latach zmarła na nieuleczalną chorobę. Wcześniej zdołała odzyskać kamienicę.
Cały majątek zapisała synowi, który wyrzucił ojca na bruk. Staszek tułał się po znajomych, aż otrzymał emeryturę i zamieszkał w Domu Opieki. Nigdy nie chciał opowiadać o swoim konflikcie rodzinnym. Nie miał też do nikogo żalu. Pochłonięty był pisaniem. Jednak znajomi opowiadali, że w jego małżeństwie panowało piekło, co by tłumaczyło choć trochę decyzję jego syna.
Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24
Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"
Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"
Staszek
Moderator: Redakcja
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Staszek
- Rafał Bardzki
- Moderator
- Posty: 6234
- Rejestracja: 14 września 2010, 19:48
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 7
- Brązowych Pietruch: 15
- Najlepsza proza: 1
- Fraszkowy Król: 2
Re: Staszek
Tragiczna historia. Cóż, czasami i tak bywa.
- Dany
- Administrator
- Posty: 19640
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Staszek
- Podobno, czasami jedynym sposobem na alkoholika, jest pozbawienie go domu. Jeśli w małżeństwie jego panowało piekło, to chyba syn już dłużej nie mógł znieść ojca, bo nie wiadomo, na co się napatrzył i czego nasłuchał. Może winił ojca za śmierć matki?
literówka:
młodych* poetów, różnica* w wychowaniu, nie miał* też do nikogo, panowało* piekło.
" Widoczna była między nimi ta różnica w wychowaniu. Staszek bywał brutalny w słowach. Jego żona miała duże mieszkanie w kamienicy, która przed wojną należała do jej rodziny."[/b]
- tu bym coś zmieniła, bo wychodzi na to, że była między nimi różnica w wychowaniu. Staszek był brutalny- jego żona miała kamienicę.
Nie może to być napisane jednym ciągiem, bo wtedy dziwnie brzmi.
Po "...brutalny w słowach"- zrobiłabym dłuższy odstęp, a przynajmniej od nowej linijki.
.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Staszek
Poprawiłem, dziękuję
- Dany
- Administrator
- Posty: 19640
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Staszek
Tak myślałam, żeby tę myśl o kontrastach między nimi rozwinąć, ale nie chciałam Ci nic narzucać, więc wspomniałam tylko o ewentualnym odstępie. No i wyszło bardzo fajnie- rozwinąłeś myśl i dowiedzieliśmy się o nich coś więcej.
Lubię czytać Twoje wspomnieniowe opowiadania.
Pozdrawiam
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
- echo
- Konsultant/ka
- Posty: 5025
- Rejestracja: 21 grudnia 2015, 18:15
- Lokalizacja: Jędrzejów
- Złotych Pietruch: 10
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 3
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Wierszy miesiąca: 12
- Limerykowy Król: 2
Re: Staszek
Kolejna tragiczna opowieść o świecie piszących.
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- jaga
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 2964
- Rejestracja: 19 października 2019, 10:36
- Lokalizacja: lubuskie
- Złotych Pietruch: 5
- Srebrnych Pietruch: 6
- Brązowych Pietruch: 10
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 7
Re: Staszek
alkoholizm jest chorobą postępującą i trudno ją wyleczyć
najbardziej cierpią bliscy - smutna historia
- elafel
- Młodszy administrator
- Posty: 18138
- Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 15
- Srebrnych Pietruch: 17
- Brązowych Pietruch: 21
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 3
- Wierszy miesiąca: 15
- Najlepsza proza: 7
- Najciekawsza publicystyka: 1
Re: Staszek
Smutne opowiadane, ale jak zwykle warto było przeczytać. Jesteś dobrym obserwatorem i umiesz to opisać.
Pozdrawiam
Ela
- bodek
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 3565
- Rejestracja: 18 grudnia 2012, 15:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Srebrnych Pietruch: 1
- Wierszy miesiąca: 11
Re: Staszek
tam gdzie jest alkohol w nadmiarze zanikają więzi rodzinne
- Dany
- Administrator
- Posty: 19640
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Staszek
Koniec miesiąca, opowiadanie przenoszę do Prozy. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.