Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24

Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"

Dzidek "Kobuszewski"

Miniatury prozą i inne drobiazgi


Moderator: Redakcja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Z. Antolski
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6489
Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
Lokalizacja: Kielce
Złotych Pietruch: 1
Srebrnych Pietruch: 2
Brązowych Pietruch: 4
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 9
Najlepsza proza: 19
Najciekawsza publicystyka: 6

Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: Z. Antolski »

Pod koniec lat 60. przeprowadziliśmy się ze wsi do miasta, do Kielc. Mieszkanie miało dwa pokoje i kuchnię. Drugą część domu zajmowała jego właścicielka. We wrześniu wprowadził się do nas mój imiennik, Dzidek z Węchadłowa, najstarszy syn mojej ciotki. Było ich tam trzech chłopaków i jedna dziewczyna. Ja chodziłem do liceum, a Dzidek do technikum.
Dzidek chciał zostać na wsi, bardzo lubił pracę w polu, a miasta nie znosił. Jednak jego rodzice chcieli wykształcić dzieci, więc wypchnęli go do miasta. Dzidek zamieszkał z nami. Miasto mu nie służyło, podobnie jak mnie. Byliśmy wydani światu na pożarcie. Kpili z nas, wsioków, nowi koledzy i przezywali.
Dzidka nazwali „Kobuszewski”, bo był bardzo podobny do znanego aktora. W dodatku trafiały mu się słowa gwarowe, dużo częściej niż mnie. Nie mogliśmy duchowo opuścić naszej wiejskiej parafii, słoma nam wystawała z butów. Kiedy obaj poszliśmy na film do osiedlowego kina „Skałka”, to po zakończeniu seansu musieliśmy uciekać, bo miejscowi chuligani chcieli nas pobić. Ale po jakimś czasie zaczęli nas tolerować, choć z odrobiną lekceważenia. Ja zyskałem przezwisko „koszykarz”, bo miałem dwa metry wzrostu, ale byłem przy tym bardzo chudy.
Natomiast w szkole przezywano mnie Dyzio, bo zachowywałem się beztrosko, jak chłopiec o tym imieniu z noweli „Doktor Judym” Stefana Żeromskiego. Na lekcjach polskiego lubiłem dyskutować z nauczycielami (a zmieniali się ciągle) i podważać wszelkie dogmaty. Nic nie było dla mnie święte. Ale dzięki tej przekorze i buntowniczej naturze, stałem się piątkowym uczniem i szkolnym poetą.

Ale wróćmy do Dzidka. Po roku nasz dom poszedł do wyburzenia. Przeniesiono nas do bloku. Miejsca tam było znacznie mniej, jeden pokój wystarczał dla jednej osoby czyli dla mnie. Był wąski jak kiszka, ledwo mieścił się w nim tapczan. Dzidek przeniósł się do internatu. Zajęty nauką i przystosowywaniem się do miasta, rzadko go widywałem. Skończył technikum i pracował, ale zdarzały mu się okresy bezrobocia.
Po jakimś czasie ożenił się i nawet mieszkaliśmy na jednym osiedlu, będąc prawie sąsiadami. Ale spotykaliśmy się rzadko. Dowiedziałem się kiedyś, że żona Dzidka wyjechała do Ameryki, żeby tam zarobić, ale już nie wróciła. Dzidek został sam i przestał na złość żonie płacić za czynsz. Władze spółdzielni wyrzuciły go z mieszkania i wrócił na wieś, ale to już była inna wieś i on był inny, skażony miastem. Dużo pił i palił w łóżku. Zmarł nagle, z papierosem w ręku, od którego zajął się materac. Jego matka obudziła się w kłębach gryzącego dymu, wydobywającego się z pokoju syna i wezwała sąsiadów na pomoc.

Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2021, 18:24 przez Z. Antolski, łącznie zmieniany 5 razy.
Awatar użytkownika
jaga
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 2964
Rejestracja: 19 października 2019, 10:36
Lokalizacja: lubuskie
Złotych Pietruch: 5
Srebrnych Pietruch: 6
Brązowych Pietruch: 10
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 7

Re: Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: jaga »

Dzidek zamieszkał zamieszkał z nami - wpisało się dwa razy
Jego matka obudziła się w kłębach gryzącego dymu(... )z materaca i wezwała sąsiadów na pomoc - brakuje czegoś w nawiasie

Całość bardzo ciekawie opisana. Dzidek pogubił się w świecie pomiędzy miastem i wsią
czasami tak bywa

Ostatnio zmieniony 24 kwietnia 2021, 15:57 przez jaga, łącznie zmieniany 2 razy.
jaga
Wojciech M
Autor/ka
Posty: 489
Rejestracja: 16 lutego 2021, 09:48
Lokalizacja: Polska
Złotych Pietruch: 1
Srebrnych Pietruch: 5
Brązowych Pietruch: 2

Re: Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: Wojciech M »

Dobre wspomnieniowe opowiadanie, z przyjemnością przeczytałem
Dobrego popołudnia.

jaceksenior
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 1592
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:45
Lokalizacja: Działoszyn
Złotych Pietruch: 7
Srebrnych Pietruch: 5
Brązowych Pietruch: 9
Wierszy miesiąca: 1

Re: Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: jaceksenior »

Zdzisławie :) kolejna piękna karta ze starego kalendarza.

Podobasia pozostawiam i pozdrawiam Jacek :)

jaceksenior

Awatar użytkownika
Dany
Administrator
Posty: 19638
Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 9
Brązowych Pietruch: 11
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 24

Re: Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: Dany »

Jeśli podobało mu się życie i praca na wsi, rodzice nie powinni zmuszać go do nauki. Z drugiej strony, chyba miasto mu się spodobało, że po skończeniu technikum nie wrócił na wieś.

Po roku oku nasz dom poszedł do wyburzenia,

  • zaplątało się "oku"

Władze spółdzielni wyrzuciły go z mieszkania i wrócił na wieś ale to już była inna wieś

  • przecinek przed "ale"

    Jego matka obudziła się w kłębach gryzącego dymu wydobywającego się z pokoju syna i wezwała sąsiadów na pomoc.

  • przecinek przed "wydobywającego" (dopowiedzenie)

ObrazekOczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.

Awatar użytkownika
tcz
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 3261
Rejestracja: 30 maja 2018, 22:34
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Złotych Pietruch: 9
Srebrnych Pietruch: 3
Brązowych Pietruch: 6
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1

Re: Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: tcz »

Z. Antolski pisze: 24 kwietnia 2021, 14:24

Natomiast w szkole przezywano mnie Dyzio, bo zachowywałem się beztrosko, jak chłopiec o tym imieniu z noweli „Doktor Judym” Stefana Żeromskiego.

Albo jak bohater wiersza Juliana Tuwima - "Dyzio Marzyciel".
Ja miałem ksywę Dżinks (Jinks). Chyba dlatego taką, bo byłem zwinny jak kot. M.in. popisywałem się chodzeniem na rękach.

Pozdrawiam. :)

Ostatnio zmieniony 26 kwietnia 2021, 17:46 przez tcz, łącznie zmieniany 1 raz.

Tadeusz

Awatar użytkownika
Rafał Bardzki
Moderator
Posty: 6234
Rejestracja: 14 września 2010, 19:48
Lokalizacja: Zielona Góra
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 7
Brązowych Pietruch: 15
Najlepsza proza: 1
Fraszkowy Król: 2

Re: Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: Rafał Bardzki »

Szkoda że życie rozłączyło tak podobnie cierpiących ludzi.

Awatar użytkownika
Z. Antolski
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6489
Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
Lokalizacja: Kielce
Złotych Pietruch: 1
Srebrnych Pietruch: 2
Brązowych Pietruch: 4
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 9
Najlepsza proza: 19
Najciekawsza publicystyka: 6

Re: Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: Z. Antolski »

Dziękuję za uwagi i poprawki. Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
bodek
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 3563
Rejestracja: 18 grudnia 2012, 15:42
Lokalizacja: Warszawa
Srebrnych Pietruch: 1
Wierszy miesiąca: 11

Re: Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: bodek »

wspomnienia to cenna rzecz, ciekawie opisane. pozdrawiam

Awatar użytkownika
elafel
Młodszy administrator
Posty: 18138
Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 15
Srebrnych Pietruch: 17
Brązowych Pietruch: 21
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
Kryształowych Dyń: 3
Wierszy miesiąca: 15
Najlepsza proza: 7
Najciekawsza publicystyka: 1

Re: Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: elafel »

Z. Antolski pisze: 24 kwietnia 2021, 14:24

Kpili z nas, wsioków, nowi koledzy i przezywali.

Trochę dziwnie brzmi to zdanie, osobiście zapisałabym np: "Nowi koledzy przezywali i kpili z nas wsioków."

Z. Antolski pisze: 24 kwietnia 2021, 14:24

Ja zyskałem przezwisko „koszykarz”, bo miałem dwa metry wzrostu, ale byłem przy tym bardzo chudy.

I chyba nic się nie zmieniło, bo takiego Cię poznałam. Pamiętam, że musiałam mocno zadzierać głowę do góry, gdy rozmawialiśmy.
Szkoda, że Dzidek tak skończył swoje życie. Jak zwykle, opowiadanie ciekawe i na dokładkę o postaci mieszkającej w Węchadłowie.

Ela

Awatar użytkownika
Antonella
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6478
Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
Lokalizacja: z daleka
Złotych Pietruch: 12
Srebrnych Pietruch: 11
Brązowych Pietruch: 9
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 6
Limerykowy Król: 5
Fraszkowy Król: 2

Re: Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: Antonella »

Dobre pióro i dobre pisanie, przeczytałam z przyjemnością 🙂

Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.

Anthony Hopkins

Awatar użytkownika
Dany
Administrator
Posty: 19638
Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 9
Brązowych Pietruch: 11
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 24

Re: Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: Dany »

Koniec miesiąca, opowiadanie przenoszę do Prozy. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.

ObrazekOczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.

Awatar użytkownika
Autsajder1303
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 4468
Rejestracja: 12 października 2015, 12:05
Złotych Pietruch: 2
Srebrnych Pietruch: 2
Brązowych Pietruch: 2
Kryształowych Dyń: 2
Wierszy miesiąca: 6

Re: Dzidek "Kobuszewski"

Post autor: Autsajder1303 »

za Tosią.Dobre pióro
Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia
-George Orwell-
ODPOWIEDZ