choćbyś wzleciała na skrzydłach bryzy
spytała księżyca dobrodzieja o drogę
do serca
nie uświadczysz wskazówek
zginiesz w gąszczu poplątanych dróg
a u kresu wędrówki wypijesz
świeżo wyciskany sok
z owoców obojętności
Moderator: Redakcja
choćbyś wzleciała na skrzydłach bryzy
spytała księżyca dobrodzieja o drogę
do serca
nie uświadczysz wskazówek
zginiesz w gąszczu poplątanych dróg
a u kresu wędrówki wypijesz
świeżo wyciskany sok
z owoców obojętności
zginiesz w gąszczu poplątanych dróg
a u kresu wędrówki wypijesz
świeżo wyciskany sok
z owoców obojętności
Skąd taka "groźba" do Innej, czym zawiniła, że spotka ją tylko obojętność?
Koniec miesiąca, miniaturę przenoszę do Poezji.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.