puchostan

[Lenuszek09]

Przechodzę przez warstwy
snu
nie – krzepiącego

Mylę
drogę do kurtyny powiek
nie – otwartych

Chcę
byś zapalił lampę
nie – na niby

[elafel]

Witam na portalu.

Ktoś chce przebić się przez męczący sen, a powieki nie chcą się otworzyć, bo brakuje światła. Tekst wklejany rozstrzelił się, do tego wielkie litery na początku każdego wersu, brzydko to wygląda. Po prawej stronie jest ikonka z ołówkiem, dzięki której można poprawić.

[jaga]

tym razem tytuł zapisany dobrze, tylko ten tekst taki rozstrzelony


przechodzę przez warstwy
snu
nie – krzepiącego

mylę
drogę do kurtyny powiek
nie – otwartych

chcę
byś zapalił lampę
nie – na niby

[jaga]

bezsenność to choroba, człowiek wstaje zmęczony

[Autsajder1303]

Witaj na Piszemy.pl
ciekawe mini, podobają mi się pierwsze trzy wersy, nad resztą warto pomyśleć, warto, ale nie trzeba Autor zadecyduje.

[jaga]

widzę, że poprawiłaś zapis we wszystkich wierszach - to się chwali

[Melibea]

Utwór bardzo mi się podoba. Wyłania się niego subtelnie duża wrażliwość autora.

[Dany]

- puchostan - fajny neologizm o pościeli.

Chcę
byś zapalił lampę
nie – na niby


Czasami wydaje się nam, że to co nas spotyka w życiu, nie może być prawdziwe, że to chyba sen.
Myślę, że podmiot liryczny chce, żeby ktoś wytłumaczył, oświecił, przerwał ten niekrzepiący sen.

[Dany]

Koniec miesiąca, wiersz przenoszę do Poezji. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam