Wierszem Miesiąca III/24 został utwór Baśń wyszeptana o Poezji - Autsajder1303
Najlepszym anonimowym opowiadaniem został utwór - "Pani Basia" - jaga
Rozpoczynamy nowy konkurs o Złotą Pietruchę w temacie - "psota"
Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
Moderator: Redakcja
- Tigerowa
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 1199
- Rejestracja: 30 września 2010, 15:54
- Lokalizacja: Warszawa
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 3
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 1
- Najciekawsza publicystyka: 1
Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
Coś niesamowitego jakie te życie jest zaskakujące, jeszcze wczoraj byłam młoda, a dzisiaj znajoma zapytała się mnie - „Czy byłam kiedyś w sanatorium?” Kiedyś? Doprawdy, co za niestosowne pytanie! W sumie rwa barkowa i przepuklina już mnie dopadły, ale sanatorium? Halo, ja mam dopiero czterdzieści lat! No może trochę więcej.
Później jak tak ochłonęłam, myślę sobie, może faktycznie czas się wybrać… Ale nie o tym, nie o tym chciałam napisać.
Mam trzynastoletnią córkę, która wielokrotnie uświadamia mi, jak bardzo już nie nadążam za modą, obyczajami i sloganem młodych. Co chwila zadaje mi jakieś durne pytania typu: „Mamo a wiesz co to jest essa?”, albo skrót „kk”, czy też „nwm”, „spk”, „cn”, „idk” itp. Teraz już wiem, co to znaczy ale wcześniej myślałam, że to skróty skrótów, albo że mnie wkręca małolata. Co się okazało, dzieci naprawdę tak ze sobą konwersują. Trzeba przyznać, że nieraz ciężko to rozszyfrować. To jest jeszcze nic! Najlepszym hitem jest fakt, że są osoby, które myślą, że nadrobią dwadzieścia lat przestrzeni internetowej w jeden dzień. A skąd to wiem? Bo taką osobą, jest moja teściowa.
Nie wiem jak do tego doszło, ale moje dziecko oznajmiło mi, że założyła babci w smartfonie, konto na fb! Czyli na popularnym serwisie społecznościowym, o nazwie Facebook. Już wtedy wiedziałam, że to nie jest dobry pomysł. Moja teściowa nigdy nie surfowała po Internecie, nawet nie wiem, czy kiedykolwiek siedziała przy komputerze. A tu nagle taka nowoczesność! Długo nie trzeba było czekać na pierwsze faux-pas. Dostałam wiadomość od koleżanki, że moja teściowa napisała jej dziwny komentarz pod zdjęciem i czy widziałam? No nie widziałam jeszcze. Pospiesznie sprawdziłam, a tam treść - „Jaka piękna wnuczka, pozdrawiam”. Niby normalny, gdyby nie fakt, że to jej córka a nie wnuczka. Nie wiele myśląc, zadzwoniłam do niej i zapytałam, dlaczego napisała Magdzie komentarz (o wyżej wymienionej treści), pod zdjęciem jej dziecka? Na co teściowa oznajmiła mi, że ona to do swojej koleżanki pisała, a nie do Magdy, więc właściwie o co chodzi? Ręce mi opadły. Stwierdziłam, że lepiej to tak zostawić, niech inni mają rozrywkę. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że ta rozrywka dopiero się zaczyna. Nazajutrz dostałam powiadomienie, że teściowa dodała komentarz w grupie, w której akurat też jestem członkiem. Zdjęcie Starego Miasta w Warszawie, w blasku księżyca, a pod postem komentarz szanownej mamusi, o treści „ Przepiękne widoki, wieczorową porą”. No i super, mamy sukces! Komentarz pasuje do zdjęcia. Brawo! Na drugi dzień, w tej samej grupie pojawił się kolejny post, tym razem Plac Zamkowy i na pierwszym planie Kolumna Zygmunta, a wszystko to oblane słonecznymi promieniami. Nikt nie wpadłby na to, żeby napisać komentarz „ Przepiękne widoki, wieczorową porą”, oprócz mojej teściowej. Czy napisała tak? Oczywiście, że tak! Fontanny na podzamczu i dzieci dookoła -„ Przepiękne widoki, wieczorową porą”. Ruiny Warszawy - „ Przepiękne widoki, wieczorową porą”. Getto - „ Przepiękne widoki, wieczorową porą”. Nie chcę przytaczać wszystkich przykładów, ale było tego trochę. Dla dobra poprawnych stosunków rodzinnych, uznałam, że nie będę jej zwracać uwagi. No może z innych powodów tego nie zrobiłam, ale nie wnikajmy. Właściwie nawet nie wiem, co to było, kopiuj/wklej? Nie, nie, to za skomplikowane.
Przyszedł weekend, pojechaliśmy z dzieckiem w odwiedziny do babci. Siedzimy przy kawie i ciastku i nagle dowiaduję się, że na tym Facebooku to same chamy są. I tu się zaczął wywód teściowej…
Do czego to doszło, że w gronie znajomych ma czterdzieści dwie osoby, a jej zdjęcie profilowe polubiło tylko osiem osób. Niedorzeczne! Oczywiście nie wiem, co mnie podkusiło, żeby wyjaśnić mamusi, że nie wszyscy codziennie przeglądają Facebooka, poza tym są osoby, które mają dużo więcej osób w znajomych, nie czterdzieści a czterysta albo i więcej. Wtedy nie ma możliwości aby wszystkie posty przeczytać lub zobaczyć, tym bardziej, że ten serwis też sortuje nam treści, które się wyświetlają. Patrzyła na mnie jakbym po mandaryńsku mówiła, a następnie podsumowała w swoim stylu – „Widzą, widzą chamy jedne!”
Od tamtej pory, daje lajki wszystkim postom i zdjęciom jakie umieszcza moja teściowa. W końcu nie chcę wyjść na chama.
Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że moja uprzejmość będzie skutkowała rewanżem. Już tłumaczę o co chodzi. Na tablicy głównej fb wyświetlają się posty bieżące i miedzy nimi reklamy, rolki i inne cuda, ale gdy się wejdzie na konkretny profil danej osoby, to tam mamy kopalnie postów, dodanych tylko przez tę osobę, na przestrzeni wielu lat. Na moje nieszczęście, trafiła tam teściowa. Jej wdzięczność, bądź ciekawość, doprowadziła do zawieszenia się mojego smartfona. W życiu nie dostałam tylu powiadomień na raz! Każdy skomentowany post, został wyciągnięty na tablice główną. Moi znajomi nie zwracając uwagi na daty, też zaczęli komentować, jakby to były nowe posty. Dzięki temu mój profil zaspamił wszystkim główną tablicę. Wyobraźcie sobie, że wchodzicie na Facebooka a tam tylko posty jednej osoby. I nie ważne, że mam urodzimy w marcu, a był właśnie grudzień, zostały mi składane życzenia, bo zdjęcie było z tortem. Na trzech wycieczkach byłam na raz, i do tego bezczelnie opalałam się w zimę. Patrzyłam tylko, kiedy zaczną mi gratulować urodzenia dziecka?
No i tu się miarka przebrała! Przeprowadziłam rozmowę z mężem aby to jakoś załatwił i wytłumaczył mamie, że tak się nie robi, bo to wkurzające jest!
I jak już myślał, że zrozumiała, to powiedziała do niego tak -„Ty wiesz, bo ona ukryła te zdjęcia, ale ja je znalazłam”.
Na szczęście na Facebooku jest taka cudowna opcja ustawień prywatności, można zaznaczyć, kto ma nie widzieć twoich postów. Oczywiście nie omieszkałam jej zastosować.
Wszystko wskazywało na to, że sytuacja jest opanowana, dopóki moje dziecko nie wybiegło z pokoju krzycząc na cały dom:
- Mamo, mamo babcia jest na tik toku! A raczej jej jedno zdziwione oko i kawałek czoła.
- Że co? Nie rozumiem?
- Babcia nie ogarnęła i dodała taki filmik.
Później jak tak ochłonęłam, myślę sobie, może faktycznie czas się wybrać… Ale nie o tym, nie o tym chciałam napisać.
Mam trzynastoletnią córkę, która wielokrotnie uświadamia mi, jak bardzo już nie nadążam za modą, obyczajami i sloganem młodych. Co chwila zadaje mi jakieś durne pytania typu: „Mamo a wiesz co to jest essa?”, albo skrót „kk”, czy też „nwm”, „spk”, „cn”, „idk” itp. Teraz już wiem, co to znaczy ale wcześniej myślałam, że to skróty skrótów, albo że mnie wkręca małolata. Co się okazało, dzieci naprawdę tak ze sobą konwersują. Trzeba przyznać, że nieraz ciężko to rozszyfrować. To jest jeszcze nic! Najlepszym hitem jest fakt, że są osoby, które myślą, że nadrobią dwadzieścia lat przestrzeni internetowej w jeden dzień. A skąd to wiem? Bo taką osobą, jest moja teściowa.
Nie wiem jak do tego doszło, ale moje dziecko oznajmiło mi, że założyła babci w smartfonie, konto na fb! Czyli na popularnym serwisie społecznościowym, o nazwie Facebook. Już wtedy wiedziałam, że to nie jest dobry pomysł. Moja teściowa nigdy nie surfowała po Internecie, nawet nie wiem, czy kiedykolwiek siedziała przy komputerze. A tu nagle taka nowoczesność! Długo nie trzeba było czekać na pierwsze faux-pas. Dostałam wiadomość od koleżanki, że moja teściowa napisała jej dziwny komentarz pod zdjęciem i czy widziałam? No nie widziałam jeszcze. Pospiesznie sprawdziłam, a tam treść - „Jaka piękna wnuczka, pozdrawiam”. Niby normalny, gdyby nie fakt, że to jej córka a nie wnuczka. Nie wiele myśląc, zadzwoniłam do niej i zapytałam, dlaczego napisała Magdzie komentarz (o wyżej wymienionej treści), pod zdjęciem jej dziecka? Na co teściowa oznajmiła mi, że ona to do swojej koleżanki pisała, a nie do Magdy, więc właściwie o co chodzi? Ręce mi opadły. Stwierdziłam, że lepiej to tak zostawić, niech inni mają rozrywkę. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że ta rozrywka dopiero się zaczyna. Nazajutrz dostałam powiadomienie, że teściowa dodała komentarz w grupie, w której akurat też jestem członkiem. Zdjęcie Starego Miasta w Warszawie, w blasku księżyca, a pod postem komentarz szanownej mamusi, o treści „ Przepiękne widoki, wieczorową porą”. No i super, mamy sukces! Komentarz pasuje do zdjęcia. Brawo! Na drugi dzień, w tej samej grupie pojawił się kolejny post, tym razem Plac Zamkowy i na pierwszym planie Kolumna Zygmunta, a wszystko to oblane słonecznymi promieniami. Nikt nie wpadłby na to, żeby napisać komentarz „ Przepiękne widoki, wieczorową porą”, oprócz mojej teściowej. Czy napisała tak? Oczywiście, że tak! Fontanny na podzamczu i dzieci dookoła -„ Przepiękne widoki, wieczorową porą”. Ruiny Warszawy - „ Przepiękne widoki, wieczorową porą”. Getto - „ Przepiękne widoki, wieczorową porą”. Nie chcę przytaczać wszystkich przykładów, ale było tego trochę. Dla dobra poprawnych stosunków rodzinnych, uznałam, że nie będę jej zwracać uwagi. No może z innych powodów tego nie zrobiłam, ale nie wnikajmy. Właściwie nawet nie wiem, co to było, kopiuj/wklej? Nie, nie, to za skomplikowane.
Przyszedł weekend, pojechaliśmy z dzieckiem w odwiedziny do babci. Siedzimy przy kawie i ciastku i nagle dowiaduję się, że na tym Facebooku to same chamy są. I tu się zaczął wywód teściowej…
Do czego to doszło, że w gronie znajomych ma czterdzieści dwie osoby, a jej zdjęcie profilowe polubiło tylko osiem osób. Niedorzeczne! Oczywiście nie wiem, co mnie podkusiło, żeby wyjaśnić mamusi, że nie wszyscy codziennie przeglądają Facebooka, poza tym są osoby, które mają dużo więcej osób w znajomych, nie czterdzieści a czterysta albo i więcej. Wtedy nie ma możliwości aby wszystkie posty przeczytać lub zobaczyć, tym bardziej, że ten serwis też sortuje nam treści, które się wyświetlają. Patrzyła na mnie jakbym po mandaryńsku mówiła, a następnie podsumowała w swoim stylu – „Widzą, widzą chamy jedne!”
Od tamtej pory, daje lajki wszystkim postom i zdjęciom jakie umieszcza moja teściowa. W końcu nie chcę wyjść na chama.
Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że moja uprzejmość będzie skutkowała rewanżem. Już tłumaczę o co chodzi. Na tablicy głównej fb wyświetlają się posty bieżące i miedzy nimi reklamy, rolki i inne cuda, ale gdy się wejdzie na konkretny profil danej osoby, to tam mamy kopalnie postów, dodanych tylko przez tę osobę, na przestrzeni wielu lat. Na moje nieszczęście, trafiła tam teściowa. Jej wdzięczność, bądź ciekawość, doprowadziła do zawieszenia się mojego smartfona. W życiu nie dostałam tylu powiadomień na raz! Każdy skomentowany post, został wyciągnięty na tablice główną. Moi znajomi nie zwracając uwagi na daty, też zaczęli komentować, jakby to były nowe posty. Dzięki temu mój profil zaspamił wszystkim główną tablicę. Wyobraźcie sobie, że wchodzicie na Facebooka a tam tylko posty jednej osoby. I nie ważne, że mam urodzimy w marcu, a był właśnie grudzień, zostały mi składane życzenia, bo zdjęcie było z tortem. Na trzech wycieczkach byłam na raz, i do tego bezczelnie opalałam się w zimę. Patrzyłam tylko, kiedy zaczną mi gratulować urodzenia dziecka?
No i tu się miarka przebrała! Przeprowadziłam rozmowę z mężem aby to jakoś załatwił i wytłumaczył mamie, że tak się nie robi, bo to wkurzające jest!
I jak już myślał, że zrozumiała, to powiedziała do niego tak -„Ty wiesz, bo ona ukryła te zdjęcia, ale ja je znalazłam”.
Na szczęście na Facebooku jest taka cudowna opcja ustawień prywatności, można zaznaczyć, kto ma nie widzieć twoich postów. Oczywiście nie omieszkałam jej zastosować.
Wszystko wskazywało na to, że sytuacja jest opanowana, dopóki moje dziecko nie wybiegło z pokoju krzycząc na cały dom:
- Mamo, mamo babcia jest na tik toku! A raczej jej jedno zdziwione oko i kawałek czoła.
- Że co? Nie rozumiem?
- Babcia nie ogarnęła i dodała taki filmik.
Ostatnio zmieniony 24 marca 2023, 19:44 przez Tigerowa, łącznie zmieniany 4 razy.
Agnieszka
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
(Oscar Wilde)
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
(Oscar Wilde)
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 6010
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
Widać, że teściowa doskonale się bawi, a ja dzięki niej Ciekawe co jeszcze ,,ogarnie"
Powodzenia w pietruchowych szrankach.
Powodzenia w pietruchowych szrankach.
- Tigerowa
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 1199
- Rejestracja: 30 września 2010, 15:54
- Lokalizacja: Warszawa
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 3
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 1
- Najciekawsza publicystyka: 1
Re: Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
Dzięki wielkie.
Pozdrawiam z uśmiechem.
Pozdrawiam z uśmiechem.
Agnieszka
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
(Oscar Wilde)
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
(Oscar Wilde)
-
- Autor/ka
- Posty: 488
- Rejestracja: 16 lutego 2021, 09:48
- Lokalizacja: Polska
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 5
- Brązowych Pietruch: 2
Re: Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
Stara gwardia się nie poddaje, ubawiłem się
Powodzenia życzę.
Powodzenia życzę.
- jaga
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 3069
- Rejestracja: 19 października 2019, 10:36
- Lokalizacja: lubuskie
- Złotych Pietruch: 5
- Srebrnych Pietruch: 6
- Brązowych Pietruch: 10
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 7
- Najlepsza proza: 1
Re: Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
Sadząc po wieku wnuczki i synowej teściowa nie jest taka wiekowa
chcąc zabłysnąć w necie bawi się doskonale....
Powodzenia w konkursie
chcąc zabłysnąć w necie bawi się doskonale....
Powodzenia w konkursie
jaga
- Tigerowa
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 1199
- Rejestracja: 30 września 2010, 15:54
- Lokalizacja: Warszawa
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 3
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 1
- Najciekawsza publicystyka: 1
Re: Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
Wojciech M
Oczywiście! Ja też nie chce zostać w tyle.
Jaga
Masz rację, teściowa nie jest wiekowa, ale trochę zagubiona w internetowym świecie.
Dziękuję, pozdrawiam.
Oczywiście! Ja też nie chce zostać w tyle.
Jaga
Masz rację, teściowa nie jest wiekowa, ale trochę zagubiona w internetowym świecie.
Dziękuję, pozdrawiam.
Agnieszka
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
(Oscar Wilde)
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
(Oscar Wilde)
- elafel
- Młodszy administrator
- Posty: 18291
- Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 15
- Srebrnych Pietruch: 17
- Brązowych Pietruch: 21
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 3
- Wierszy miesiąca: 15
- Najlepsza proza: 7
- Najciekawsza publicystyka: 1
Re: Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
Teściowa ma ubaw, a Ty się wściekasz.
Idę zobaczyć, czy nic mi nie wstawiła hi hi
Powodzenia w konkursie
Idę zobaczyć, czy nic mi nie wstawiła hi hi
Powodzenia w konkursie
Ostatnio zmieniony 24 marca 2023, 17:33 przez elafel, łącznie zmieniany 1 raz.
Ela
- Tigerowa
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 1199
- Rejestracja: 30 września 2010, 15:54
- Lokalizacja: Warszawa
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 3
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 1
- Najciekawsza publicystyka: 1
Re: Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
Elu, sprawdź koniecznie, "zdziwione oko" nie śpi!
Dziękuję, pozdrawiam.
Dziękuję, pozdrawiam.
Agnieszka
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
(Oscar Wilde)
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
(Oscar Wilde)
- tcz
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 3362
- Rejestracja: 30 maja 2018, 22:34
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Złotych Pietruch: 9
- Srebrnych Pietruch: 3
- Brązowych Pietruch: 6
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
Re: Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
A teraz po tik toku,
Piszemy ma na oku.
Fajna Pietrucha o internetowych przebojach teściowej.
Pozdrawiam serdecznie.
Piszemy ma na oku.
Fajna Pietrucha o internetowych przebojach teściowej.
Pozdrawiam serdecznie.
Tadeusz
- ag
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 862
- Rejestracja: 31 lipca 2017, 10:33
- Lokalizacja: Lublin
- Złotych Pietruch: 1
- Wierszy miesiąca: 3
- Najlepsza proza: 3
Re: Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
Przezabawna historia
Powodzenia w konkursie
Powodzenia w konkursie
Co dziecko, którym byłeś, pomyślałoby o dorosłym, którym się stałeś? ~ Skradzione dziecko K. D.
- Antonella
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6474
- Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
- Lokalizacja: z daleka
- Złotych Pietruch: 12
- Srebrnych Pietruch: 11
- Brązowych Pietruch: 9
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 6
- Limerykowy Król: 5
- Fraszkowy Król: 2
Re: Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
Zabawna historia, dobrze, że nie lubię Fejs-zbuka, to mi się takie coś nie przytrafi.
Miło było przeczytać
Miło było przeczytać
Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.
Anthony Hopkins
- Tigerowa
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 1199
- Rejestracja: 30 września 2010, 15:54
- Lokalizacja: Warszawa
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 3
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 1
- Najciekawsza publicystyka: 1
Re: Teściowa w sieci - (Pietrucha w temacie "teściowa")
Serpentina_Lindhorst
Tak, masz rację, moje dziecię już się ze mnie śmieje.
Dziękuję.
tcz
Dziękuję za komentarz.
ag, Antonella
Bardzo dziękuję za komentarze.
Tak, masz rację, moje dziecię już się ze mnie śmieje.
Dziękuję.
tcz
Nie strasz mnie!
Dziękuję za komentarz.
ag, Antonella
Bardzo dziękuję za komentarze.
Agnieszka
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
(Oscar Wilde)
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
(Oscar Wilde)