Smartfon

[Rafał Bardzki]

słaba bateria moi mili
wasze dziecko właśnie kwili

*
po co żoneczka na co nam dzieci
gdy na smartfonie film dobry leci

*
brakuje zdjęcia myśli o tobie
za to telefon noszę przy sobie

*
że jest za duży, że się nie mieści
to smartfon w portkach nie krzyk niewieści

*
nic nie trwa wiecznie czar nagle pryska
gdy na smartfonie zjawi się ryska
już szukasz w necie i na allegro
by twoje życie ciągle tak biegło

[Gelsomina]

Fajne napisane. Nie mam smartfona , ale ostatnią linijkę czytam tak: by twoje życie w gruzach nie legło:)

[Dany]

:rotfl: Najlepsze czwarte ;P

[Rafał Bardzki]

Gelsomino, twoja wersja bardziej mi sie podoba :thumbup:

Dany, trochę rubaszności bez zbędnych słów

[Antonella]

Haahahahah fajne, ano, trochę rubaszności nie zawadzi

[elafel]

Wszystkie dobre - mnie najbardziej podoba się trzecia

[Rafał Bardzki]

Antonello, Elu dziękuję z komentarze.

[Lailach]

Smartfon nigdy się nie znudzi.
Tam jest życie. Choć brak ludzi.

[Rafał Bardzki]

Smartfon

pełnią życia nas zachwyca
powstałego z rąk niemycia
równoległe temu w necie
jak jest ważne nie zgadniecie

docenimy fona rolę
gdy roześle w świat ebolę
i utkniemy w sieci matni
kiedy padnie człek ostatni

smutne chwile moi mili
głos baterii nam umili
bo to koniec dla smatrfona
gdy żywiciel drania skona

[jaga]

smar fon wyparł wszelakie przyjaźnie

[tcz]

Kierowca, tak niemal co dnia,
karci na jezdni przechodnia -
skupionego na smartfonie -
"Patrz, jak idziesz kutafonie!".