O Julii i Walentym

Post autor: **tcz** » 14 lutego 2019, 10:40

***

Szkoda, że siebie przed ślubem dała

z inną się żeni Walenty.
Julia do sądu drania podała,
niech płaci choć alimenty.

Post autor: **Kowalska** » 14 lutego 2019, 12:57

Krótko, ale dowcipnie :rotfl:

Post autor: **Gelsomina** » 14 lutego 2019, 16:05

Według mnie to nie jest onamudaj, ale jeśli już to wcale nie jest śmieszny.

Post autor: **tcz** » 14 lutego 2019, 21:31

Kowalska,
Dziękuję bardzo za wizytę i pozytywną ocenę.

Post autor: **elafel** » 14 lutego 2019, 21:48

Onamudaj zaczyna się od słów "ona mu daje".

Post autor: **tcz** » 15 lutego 2019, 14:05

Ten onamudaj napisałem z przymrużeniem oka.

Post autor: **Gelsomina** » 16 lutego 2019, 20:33

Aha. Z przymrużonym okiem może tak wyjść. Na drugi raz nie przymrużaj:)

Post autor: **Antonella** » 20 lutego 2019, 15:48

No, czasem trzeba przymusić, gdy tatuś nieskory do płacenia

Wyszła Ci fraszka, aczkolwiek onamudaj to też fraszka, ale z pewną regułą, podobnie jak moskalik

Post autor: **Dany** » 20 lutego 2019, 23:55

Fajna fraszka. Z tymi sądami i płaceniem, różnie bywa, ale nie można się poddawać.

przez wiele lat ów Walenty
będzie płacił alimenty
jedno zmartwienie ma w głowie
jak o tym swej żonie powie

Post autor: **tcz** » 22 lutego 2019, 08:35

Dziękuję bardzo, Piszemki.

Post autor: **echo** » 28 lutego 2019, 13:53

Płać ciało, jak żeś chciało

Post autor: **tcz** » 01 marca 2019, 18:52

Echo,
Dzięki za komentarz.

Post autor: **Dany** » 12 marca 2019, 11:05

Koniec miesiąca, więc utwór przenoszę do Działu-Poezja, pomiędzy fraszki.
Tam też można czytać i komentować.