Limeryki wyskokowe

[Autsajder1303]

Jednego Grzesia ze wsi Sahara
nadmierna biba wpędziła w marazm
choć marne fundusze
z drobnymi uszedł
chował je w puszkach po browarach

Raz wiedźma z Blair chcąc iść w zaparte
mówiła że nie nosi majtek
mocniej się trzyma
miotły dziewczyna
nawet gdy chlupnie w dziób trzy czwarte

pewnien poeta z miasta Wałbrzycha
matce z kołyski w dzieciństwie wypadł
dziś jak pijany
gada do ściany
gubi się w białych polemikach

pewna pannica ze wsi Sutki
wzrok ma na kacu raczej krótki
bo przez przypadek
tuż przed obiadem
chlapnęła na raz pokal wódki

[jaga]

świetne te wyskokowe limeryki
masz talent - brawo

[Autsajder1303]

Dziękuję za miłe słowa. Z tym talentem to bym jednak nie przesadzał Wszystko czego się nauczyłem o pisaniu zawdzięczam autorom na tym forum

[tcz]

Czy to pierwsze Twoje limeryki? Są niezłe. Pomijając to, że nie mają tytułów, są poprawnie napisane i zabawne. Z trzymaniem się zasad jest łatwiej. Trudniej jest napisać do nich dobre zakończenie, które powinno być absurdalne i zaskakujące.

Też napisałem kiedyś kilka "wyskokowych" limeryków

Oto jeden z nich:

O kanibalu i pisarzu

Zjadł mu kanibal żonę w Sobótce,
bo chciał czymś przegryźć, gdy był na wódce.
Przepraszał potem pisarza,
że czasem mu to się zdarza;
obiecał zwrócić mu żonę wkrótce.

[Dany]

Lubię limeryki. Najzabawniejszy (według mnie) ten bez majtek

pewnien połeta? - pewien poeta?


chlapneła pokal - chyba "chlapnęła"? Nie wiem co to - pokal?

[Melibea]

Bardzo udane, zabawne limeryki!

[elafel]

Wujek tłumacz powiedział, że pokal - to po niemiecku puchar i tak bym napisała, wtedy będzie czytelniej. Połetę też bym zmieniła, wiem pewnie chciałeś tak jak mówią po kilku kieliszkach, ale poezja ma swoje prawa.
Dobre limeryki, najbardziej podoba mi się z majtkami.

[Autsajder1303]

Tcz, to nie są moje pierwsze limeryki. Nauczyłem się tego od Antonelli, jest w nich nie do przebicia. Ten Twój o kanibalu też zabawny.

Danuś, za chwilę poprawię literówki. Pokal to naczynie, z którego pije się piwo. Taka podłużna szklanka z grubego szkła. W moich stronach to popularne słówko.
Malibeo, cieszę się, że przyprawiłem o uśmiech
Elu, tego połetę zamienię, ale pokal zostaje Dzięki Piszemki za Wasz czas.

[Dany]

Koniec miesiąca, wiersz przenoszę do Poezji. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam