*Limeryk dziwaczka

[komisarz]

Z danymi zostały wysłane do Wapna paczki.
Tylko kto wtedy przewidział, jak groźny jest hacking.
I wszędzie - nie wysłane,
wapno z małej, gdzieniegdzie - za dane.
Gdzieniegdzie i wszędzie zostały do wapna paczki.


* Limeryk dziwaczka - udziwniona, nowa forma limeryka ( swą nazwę zawdzięcza również autorowi, który jak widać lubi wydziwiać) zachowująca z tradycyjnego limeryka układ 5 wersowy. Rymy mogą być aabba lub inne np. aaaaa. Wersy 1,4,5 tradycyjnie powinny mieć: każdy jednakową liczbę sylab i być dłuższe od wersów 3 i 4. Limeryk dziwaczka odbiega od typowego limeryka, tym, że jeden z wersów 3 lub 4 ma większą liczbę sylab od drugiego, ale nadal mniej niż wersy 1, 2 i 5.
Ostatni wers powinien być zabawnie zmienionym wersem pierwszym, przy czym ta zmiana powinna być w jakiś sposób sygnalizowana w wersach między 2 a 4.

[Antonella]

Nie znam nowej formy limeryku, ale powtórzenie nazwy geograficznej było w oryginalnym limeryku propagatora tychże - Edwarda Leara:

There was an Old Man of Quebec,
A beetle ran over his neck.
But he cried, "With a needle,
I'll slay you, O beadle!"
That angry Old Man of Quebec.

Edward Lear

Pewien starszy mężczyzna z Quebecu
zwrócił się do robaka: "Robeku!
Pełzniesz mi przez serwetę,
lecz i tak wnet cię zgnietę!" --
Ta wymowa jest typowa w Quebecu.

Stanisław Barańczak

Zaniechano powtórzenia, bo forma krótka, a powtórzenie jeszcze bardziej ogranicza możliwości twórcze.

Hmmm, może się przyjmie nowa forma, ale nie widzę absurdu limerykowego, a to podstawa do nazwania czegoś limerykiem

[komisarz]

Nie znam nowej formy limeryku, ale powtórzenie nazwy geograficznej było w oryginalnym limeryku propagatora tychże - Edwarda Leara:

There was an Old Man of Quebec,
A beetle ran over his neck.
But he cried, "With a needle,
I'll slay you, O beadle!"
That angry Old Man of Quebec.

Edward Lear

Pewien starszy mężczyzna z Quebecu
zwrócił się do robaka: "Robeku!
Pełzniesz mi przez serwetę,
lecz i tak wnet cię zgnietę!" --
Ta wymowa jest typowa w Quebecu.

Stanisław Barańczak

Zaniechano powtórzenia, bo forma krótka, a powtórzenie jeszcze bardziej ogranicza możliwości twórcze.

Hmmm, może się przyjmie nowa forma, ale nie widzę absurdu limerykowego, a to podstawa do nazwania czegoś limerykiem

No i żeś narobiła mi z tym absurdem, roboty - niewiele (podmienię jedną literę w taczce) i będzie absurd w ostatnim wersie .

[tcz]

Ta druga, poprawiona wersja jest tak samo dziwaczna jak ta pierwsza.
Ciekawy eksperyment.

[elafel]

Nie piszę limeryków, bo nie rozumiem ich zasad, nie tych co do ilości wersów, rymów, bo te rozumiem.Jest jednak coś co nie rozumiem, bo pomimo zastosowania zasad, moja próba nie wyszła zbyt dobrze. Odpuściłam
Natomiast bardzo lubię je czytać, bo mają w sobie to coś, co mnie intryguje, zadziwia, a jednocześnie rozbawia.
Tym razem nie znalazłam tego czegoś, może dlatego, że nie lubię odstępstw od reguł. Ogólnie lubię nazywać rzeczy po imieniu, co nie oznacza to, że Ty nie masz próbować innych form. Wręcz przeciwnie, uważam, że należy pisać, to co człowiekowi " w duszy gra".
Pozdrawiam serdecznie.

[Dany]

Mnie też nie zachwycił ten limeryk, choć przyznam, że sama nazwa mnie zachwyciła. Tylko zamiast pisać: " Limeryk dziwaczka" nazwałabym go np. Imeryk

[Antonella]

Nie znam nowej formy limeryku, ale powtórzenie nazwy geograficznej było w oryginalnym limeryku propagatora tychże - Edwarda Leara:

There was an Old Man of Quebec,
A beetle ran over his neck.
But he cried, "With a needle,
I'll slay you, O beadle!"
That angry Old Man of Quebec.

Edward Lear

Pewien starszy mężczyzna z Quebecu
zwrócił się do robaka: "Robeku!
Pełzniesz mi przez serwetę,
lecz i tak wnet cię zgnietę!" --
Ta wymowa jest typowa w Quebecu.

Stanisław Barańczak

Zaniechano powtórzenia, bo forma krótka, a powtórzenie jeszcze bardziej ogranicza możliwości twórcze.

Hmmm, może się przyjmie nowa forma, ale nie widzę absurdu limerykowego, a to podstawa do nazwania czegoś limerykiem

No i żeś narobiła mi z tym absurdem, roboty - niewiele (podmienię jedną literę w taczce) i będzie absurd w ostatnim wersie .

Komisarzu, tu chodzi o totalny absurd jak w piosence: 'Rzecz cała w wielkim skrócie: zabili go i uciekł. Więc kiwa palcem w bucie w tył i w bok ...', umarł to umarł i nie ucieknie, albo komizm sytuacyjny jak w limeryku Balucha, bo przecież hipotetycznie w limeryku Balucha takie działanie jest możliwe, ale w praktyce CIA nie zajmuje się przecież bzdetami i tu tkwi cały komizm sytuacji.

W Białym Domu nasz chargé d'affaire
po kryjomu raz nasrał na skwer
Nikt nie widział, okey,
gdyby nie CIA;
niby nic, ale jednak nie fair.

Baluch

Poza absurdem w limeryku bardzo ważne są rymy, powinny być ciekawe i niegramatyczne. Niby prosta rzecz do napisania, a jednak przez nieproste wymogi staje się trudna

[komisarz]

No i kochani zostałem przekonany przez Was do kolejnej przeróbki i to tym razem dość gruntownej, ale bez rezygnowania z powstałej formy.

Antonello, niestety będą dwie paczki w rymie i kilka innych powtórzeń słów wynikających z uzasadnień.

[tcz]

Tomek,
Proponuję dopisywać nowe, poprawione wersje do poprzednich, a nie w ich miejsce.

[Autsajder1303]

Limeryk to trudna sztuka a odmiany, rodzaje i tak dalej, to już w ogóle czarna magia

[jaga]

Limeryk to trudna sztuka - to fakt

[Antonella]

No i kochani zostałem przekonany przez Was do kolejnej przeróbki i to tym razem dość gruntownej, ale bez rezygnowania z powstałej formy.

Antonello, niestety będą dwie paczki w rymie i kilka innych powtórzeń słów wynikających z uzasadnień.

Komisarzu, sorry, ale ta rymowanka nie jest ani zabawna, ani absurdalna i nie ma nic wspólnego z limerykiem. Wydaje mi się, że najpierw trzeba formę klasyczną opanować, żeby móc nowe formy uskuteczniać, bez urazy

[Dany]

Koniec miesiąca, utwór przenoszę do Poezji. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam Autora