Dopisek w temacie "cnota" (limeryk)

[tcz]

***
Zdobył Tadeusz w Marriotcie
nagrodę za wiersz o cnocie.
Teraz ma ochotę
upolować cnotę,
jak Lancelot w Camelocie.

[elafel]

Sprawiłeś, że się uśmiałam

[grazyna]

można się uśmiechnąć, fajnie tcz

[Dany]

nic nie stoi na przeszkodzie
tylko teraz nie jest w modzie
polowanie na cnotę
kiedy ma się ochotę
chyba znajdziesz ją w lombardzie

[tcz]

Dziękuję bardzo za komentarze.

[Antonella]

'Zdobył Tadeusz w Marriotcie
nagrodę za wiersz o cnocie',
ale sam wyuzdany
i nieskory na zmiany,
ponoć ma to po swym kocie

[tcz]

'Zdobył Tadeusz w Marriotcie
nagrodę za wiersz o cnocie',
ale sam wyuzdany
i nieskory na zmiany,
ponoć ma to po swym kocie

Przyznać się do tego muszę,
że w limerykach świntuszę.
A do mojego polowania zachęciła mnie Twoja Pietrucha.

[Z. Antolski]

Oj, Tadeusz...
Bardzo odważnie

[tcz]

Oj, Tadeusz...
Bardzo odważnie

Zdzisław, tak naprawdę, to nie jestem odważny.
Żaden ze mnie Lancelot,
bliższy mi jest Don Kichot.

[Antonella]

'Zdobył Tadeusz w Marriotcie
nagrodę za wiersz o cnocie',
ale sam wyuzdany
i nieskory na zmiany,
ponoć ma to po swym kocie

Przyznać się do tego muszę,
że w limerykach świntuszę.
A do mojego polowania zachęciła mnie Twoja Pietrucha.

Hahahaha, to cieszę, że zachęciła, bałam się trochę, jak zareagujesz na mój limeras, ale widzę, że znasz się na żartach, co nie jest takie oczywiste

[tcz]

Dzięki, Antonella. Twoje komentarze są zawsze u mnie mile widziane.

[elafel]

Koniec miesiąca, utwór przenoszę do odpowiedniego działu. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam