O schadzce Smoka Wawelskiego w Pradze (limeryk)

[tcz]

Dobrze, ze uprzedziłeś, będę się wystrzegał ))

Dzięki Wojtek, że wpadłeś. Miło Cię widzieć. Dawno nie zaglądaleś.

[Gelsomina]

Zabawa limerykowa kwitnie i bardzo fajnie. Uśmiałam się. Hania jest bardzo pilną uczennicą, więc nauczyciel powinien dostać sowite wynagrodzenie.

[tcz]

Zabawa limerykowa kwitnie i bardzo fajnie. Uśmiałam się. Hania jest bardzo pilną uczennicą, więc nauczyciel powinien dostać sowite wynagrodzenie.

Gelsi,
Dziękuję bardzo za miłe słowa.

Od Hani wynagrodzenie?
Wystarczy pączek z nadzieniem.

[Gelsomina]

Jesteście niesamowici ;)

[elafel]

Pisze limeryki Hania z Berlina
niby ze smokiem walczy
lecz z Tadziem potyczki wesołe zaczyna
z walki wyjdą obaj na tarczy

[Dany]

Martwi się wciąż Dany,
że ktoś jej nieznany,
gdzieś się ukrywa,
gadzina żywa
i ma niecne plany.

[tcz]

Czas na zabawę nową,
weźmy się za teściową.

[Dany]

Koniec miesiąca, utwór przenoszę do odpowiedniego działu. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam

[jaga]

zniknął smok w wierszowym buszu
czekać wciąż na pączki jagi
kiedy burczy mu już w brzusiu
nie ma chęci i odwagi

[elafel]

Smok zjadł pączki i mazurki
wszystko znikło w mig z talerza
pomyć trzeba lecz pazurki
moczyć nikt dziś nie zamierza

może przyjdzie tu teściowa
do sprzątania się nadaje
powyciera i pochowa
bo mistrzynią jest tych zajęć

[tcz]

Smok zjadł pączki i mazurki
wszystko znikło w mig z talerza
pomyć trzeba lecz pazurki
moczyć nikt dziś nie zamierza

może przyjdzie tu teściowa
do sprzątania się nadaje
powyciera i pochowa
bo mistrzynią jest tych zajęć

Smok pod Wawelem
jest kawalerem.

[elafel]

To w takim razie inna bajka
Niech się za żeniaczkę bierze
bo kto mu pozmywa talerze
hi hi