limerycznie

[jaga]

pewien Tadeusz z Dolnego Śląska
stwierdził że ścieżka jest nazbyt wąska
pędząc jednośladem
myślał że da radę
ucierpiało kolano i chrząstka

[elafel]

To samo doznałam, jadąc wąską ścieżką rowerem. hi hi

[grazyna]

pani Jadwiga z miasta Gorzowa
stwierdziła że ścieżka jest wyborowa
biegła z kijkami żwawo
myślała na pewno dam radę
ucierpiała pupa i druga osoba tak sobie napisałam hihihi

[jaga]

fajnie Grażynko napisałaś - dzięki za uśmiech
Elu dziękuję za komentarz - też tak miałam kiedyś

[tcz]

Jaga,
Dzięki za limeryk o Tadeuszu rowerzyście.

Tadeusz, wracajac ze Słupa,
pechowo z roweru raz upadł
- gapiąc się na Jagę
stracił crównowagę,
ucierpiała noga i pupa.

[Autsajder1303]

Prawie jak Biden

[Dany]

Pewien Tadeusz ze Śląska
wiedział, że ścieżka jest wąska.
Chciał stracić równowagę,
z rozmysłem wpaść na Jagę.
Od kijów teraz się jąka.

[Gelsomina]

Lubię Jadzię w wesołym wydaniu W innych zresztą też.

Pewien Tadeusz z Dolnego Śląska
uznał, że z Jadzi jest głupia gąska,
i za czułe słowa
da się upolować.
Do teraz Tadzio po krzakach kląska.

[tcz]

Ubaw mają u Jagi
z Tadeusza łamagi.

[Gelsomina]

Ubaw mają u Jagi
z Tadeusza łamagi.

Niejednemu psu Burek - rzekła Jaga do Tadzia.
Żadna z ciebie łamaga, zatem przestań się mazać.

[jaga]

wyczołgał się Tadzio z krzaków
pewnie skończy na sześciopaku
w biedrze jest go pod dostatkiem
a do Jagi zawita z kwiatkiem

(mam nadzieję)