ostatecznie

Post autor: **Z. Antolski** » 16 listopada 2016, 17:22

piszę w ostateczności
kiedy już nic innego
nie mogę zrobić

Post autor: **Tajfumerang** » 16 listopada 2016, 17:43

A widzisz, więc jednak szklanka jest do połowy pełna, skoro pisać możesz

Post autor: **Z. Antolski** » 16 listopada 2016, 17:49

Tajfumerang,

na to wychodzi

Post autor: **Dany** » 17 listopada 2016, 23:12

Bo cóż innego mógłby robić pisarz, jeśli nie pisać?!

Post autor: **Z. Antolski** » 17 listopada 2016, 23:40

Wydaje mi się, że jestem pisarzem z musu,
ze względów zdrowotnych... ale może się mylę.

Post autor: **elafel** » 17 listopada 2016, 23:44

Jesteś chory na pisanie i obyś nigdy nie wyzdrowiał.

Post autor: **echo** » 18 listopada 2016, 13:39

Pisanie, jako antidotum na choroby
To ma sens...

Post autor: **elafel** » 05 grudnia 2016, 21:46

Koniec miesiąca, więc przenoszę na odpowiednie miejsce. Tam też można czytać i komentować.