Portal literacki. Tu dowiesz się jak wzbogacić warsztat pisarski. Konstruktywna krytyka, mnóstwo ciekawych tekstów i komentarzy. Konkursy i zabawy literackie. Zajrzyj i zostań na dłużej w miłej atmosferze.
Ostrzegałam, koniec dyskusji w tym tonie. Nie widzę tu żadnego marketingu politycznego, zwykły aforyzm, wyśmiewający pewną sytuację. Natomiast Twój komentarz jest normalnym atakiem na autora, a porównanie tego co napisał, do poezji zbrodniarza wojennego- zasługuje na naganę.
Administrator- Dany
Ostatnio zmieniony 07 sierpnia 2019, 15:28 przez awatus, łącznie zmieniany 2 razy.
"Śmiejesz się do mnie draniu, gdy brew wznoszę swą do góry
I kiedy pokład pełen krwi, gdy ginie wróg jak szczury,
Gdy nagiel-zupa szkodzi mi i batem grzbiet pocięty,
Przedrzeźniasz wtedy moją twarz na płótnie rozciągnięt"
Już po raz n-ty awatus, w wyjątkowo pokrętny sposób, próbuje postawić na swoim.
Uparcie zarzuca mi propagandę w wydaniu Goebbelsa, którą ja, w tym satyrycznym aforyzmie, właśnie wyśmiewam.
"Śmiejesz się do mnie draniu, gdy brew wznoszę swą do góry
I kiedy pokład pełen krwi, gdy ginie wróg jak szczury,
Gdy nagiel-zupa szkodzi mi i batem grzbiet pocięty,
Przedrzeźniasz wtedy moją twarz na płótnie rozciągnięt"