Świat według narcyza (cz IV i ostatnia)
Narcyza przede wszystkim interesuje, kto tu rządzi. Jest w stałej gotowości do dwóch stanów psychicznych: OBRAZY i AGRESJI. Na przemian: najpierw ATAKUJE, tylko po to, żeby sprowokować, a kiedy dostanie odpowiedź w podobnym tonie, nie posiada się ze szczęścia i OBRAŻA SIĘ, zarzucając zaatakowanemu agresję. To jest jego „wilczy dół”, pułapka na ludzi. O narcyzach krąży bardzo trafne ludowe powiedzonko, że "wyżej sra niż dupę ma".
Narcyza nie da się kochać. Choćbyś bardzo chciał, to narcyz obrzydzi ci ten pomysł skutecznie, atakując cię prostacko. Nad narcyzem nawet nie da się ulitować, bo on cię wcześniej dotkliwie obrazi. Narcyz, bez chwili wytchnienia, jest w stanie wojny z całym światem, chyba że akurat komuś się podlizuje, kto może mu coś korzystnego załatwić.
Narcyz to OSZUST intelektualny i emocjonalny. Przegra każdą spokojną, rzeczową, kulturalną polemikę, pokazując swoje chore widzenie świata, bo on jest wieczną ofiarą spisku złych, podłych ludzi.
Jest mało inteligentny i "sztywny” emocjonalnie, jakby się czegoś bał. Zupełnie nie ma poczucia humoru. Nawet swoich przeciwników nie lubi ośmieszać, woli ich obrazić najgorszymi wyzwiskami, albo wytknąć im ich braki w urodzie i w wyglądzie, bo to mocniej boli.
Nie potrafi abstrakcyjnie żartować, brak mu do siebie dystansu. Nawet jego porywczość jest chamska i ordynarna. Burak, pospolitak, cham. Jakąś szansę, jedyną, ma tylko wtedy, kiedy doprowadzi interlokutora do stanu wrzenia, irytacji, gniewu i wściekłości, kiedy ten nie panuje nad sobą. W tym się narcyz specjalizuje. Wtedy wygrywa, jak to CHAM, w walce na wyzwiska.
Dlatego w starciu z narcyzem, nie wolno dać się wyprowadzić z równowagi. Wśród ludzi, w miarę normalnych, panuje przekonanie, że jak się na kogoś wkurzysz i przemówisz mu do słuchu i do rozumu, to on się zmieni. Otóż ta recepta nie działa w stosunku do narcyza, bo on nie ma sumienia ani empatii i współczucia, nie wie, co to wstyd.
Dla niego Twoja złość, to okazja do kłótni, a jest w tym mistrzem (jedyny jego prawdziwy talent) i na zimno będzie cię chciał doprowadzić do utraty sił i pomieszania zmysłów. I tu, niestety, narcyz często wygrywa z dobrym, mądrym, inteligentnym człowiekiem.
Mógłbym tak jeszcze długo, ale wiem, że dla niektórych temat jest nudny i monotonny. Dedykuję go więc tylko tym, którzy mieli nieszczęście spotkać narcyza na swojej drodze.