Nędzne grosze (drabble historyczne)

[Zdzisław]

(dykteryjka historyczna - z cyklu "O kim to?" No właśnie - o kim?)

– Victorze, i jak idzie sprzedaż twojej nowej powieści?
– Kochanie, jeszcze wydawca nic nie pisał. Przecież dopiero się ukazała jej pierwsza część.
– No to napisz dziś do niego.
– Szkoda mi czasu. Jestem zajęty czym innym. Poczekam.
– Napisz, Victorze, nie marudź. Przecież zawsze robisz kilka rzeczy na raz. A tę książkę tyle lat pisałeś. Ciekawość mnie zżera. No nie daj się prosić. Przecież nie musisz się rozpisywać.
* * *
– Juliette, przyszła już odpowiedź od mojego wydawcy!
– No i? Mów wreszcie!
– W liście pisałem do niego… wysłałem tylko znak zapytania. Mówiłem, że nie mam czasu na więcej.
– A on?
– Odpowiedział… odpowiedział też jednym znakiem. Wykrzyknikiem!

[tcz]

Victor z dykteryjki skojarzył mi się z francuskim pisarzem - Victorem Hugo, a wydawana jego książka, jak z opisu można wnioskować, to pięcioczęściowa powieść "Nędznicy", którą pisał aż 20 lat. Wykrzyknik w liście od wydawcy prawdopodobnie oznacza, że książka sprzedaje się bardzo dobrze.

[Zdzisław]

Tadeuszu - brawo!

[Dany]

Nie będę zgadywać, bo Tadeusz już zdradził, o kim napisałeś. Zresztą nie zgadłabym.


A wykrzyknik na końcu, pomyślałabym raczej, że to jest dowcipna odmowa wydawcy.



Koniec miesiąca, utwór przenoszę do odpowiedniego działu, tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam

[Zdzisław]

Jak już się domuyśliłaś, Dany - wykrzyknik to odpowiedź na zapytanie pisarza: "?" (Jak idzie sporzedaż mojej nowej powieści?). Oznaczał "fantastycznie!" (kolejki chętnych czytelników ustawiały się pod księgarniami już w nocy. Bardzo szybko był potrzebny dodruk).