Poruszała w powietrzu palcami. Każdy ruch uwidaczniał pod skórą kości, ścięgna i mięśnie dłoni. Nie była po prostu blada. Muśnięty słońcem pigment przypominał końską maść cremello. Pod siateczką skóry widoczne żyły rozgałęziały się i zachodziły za siebie jak drzewa tworzące ścianę liściastego lasu.
Tak ją zapamiętałam. Stała na skarpie pod okazałą lipą, która jeszcze nie zdążyła rozkwitnąć.
Zniknęła. Jakby nigdy nie istniała. Jej losy pochłonęło milczenie. Wszelkie pytania kwitowano krótkim: "nie wiem" lub "zajmij się czymś".
Po kilkunastu latach postanowiłam ją odnaleźć.
Pamiętam, jak na szkolnym podwórku podziwiała kwiaty. Zawsze, gdy zobaczyła coś pięknego, chciała koniecznie się z kimś tym podzielić, odruch poczęstowania szczęściem kogoś jeszcze.
Takie podwórko przestało istnieć. Na szkolnym boisku już nie kopie piłki czwartoligowa drużyna. Rozpadła się. Boiska zastąpiono orlikiem. Skarpy rozkopano, zniszczono przeszłość, chęć powrotu...
Szukając tropu, już wiem, że milczała całe lata, że kiedyś zabito potrzebę dzielenia się szczęściem. Cudu nie ma. Odruch nie zmartwychwstał. Sympatyczne emotikony zastąpiły wszystko, oprócz chęci udzielania pomocy. Takiego jeszcze nie wymyślono.
Z jakimś niesamowitym spokojem płynę przed siebie w głąb oceanu, wiedząc, że odwrotu nie będzie.
Wiem, że jest. Gdzieś tam, daleko, samotna, skulona, nie mająca odwagi zawołać o pomoc. Przyciśnięta do ściany starego, walącego się bunkru, po którego murach spływa woda. Z przetłuszczonymi włosami i paznokciami zdartymi o mur. Małymi okruszkami dokarmia nadzieję, łaszącą się do jej chudych stóp. Po to, by co chwilę ją tracić.
Szukam jej, bo zawsze mi pomaga. Gdzieś z daleka przesyła mi wsparcie pod skrzydełkiem pocztowego gołębia. Duchem jest przy mnie. Nie zostawię jej w tym bunkrze. Niech będzie, jaka chce być, bo wiem, że będzie piękna nieulotnie.
Kiedyś ją znajdę. Choćby i za tysiąc sto lat.
Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24
Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"
Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"
Wczoraj
Moderator: Redakcja
- Tajfumerang
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 429
- Rejestracja: 27 marca 2016, 10:38
- Najlepsza proza: 1
Wczoraj
Myślę pozytywniej, działam efektywniej.
- Autsajder1303
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 4472
- Rejestracja: 12 października 2015, 12:05
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 2
- Kryształowych Dyń: 2
- Wierszy miesiąca: 6
jest tu kilka powtórzeń, które są zbyt blisko siebie... np
Takie szkolne podwórko już nie istnieje. Na szkolnym boisku już nie kopie piłki czwartoligowa drużyna
albo
Tajfumerang pisze:milczała całe lata, że kiedyś zabito chęć dzielenia się szczęściem. Cudu nie ma. Chęć nie zmartwychwstała.
przez co momentami trochę dziwnie się czyta.
Tajfumerang pisze:Pod siateczka
literówka *siateczką
Tajfumerang pisze:Po to, by co chwila ją tracić.
*co chwilę
Ogólnie ciekawa miniatura, jest kilka fajnych fragmentów jak np ten
Muśnięty słońcem pigment przypominał końską maść cremello.
albo
Tajfumerang pisze:Zawsze gdy zobaczyła coś pięknego chciała koniecznie się z kimś tym podzielić, odruch poczęstowania szczęściem kogoś jeszcze.
czy
Gdzieś z daleka przesyła mi wsparcie pod skrzydełkiem pocztowego gołębia.
Pozdrowienia
-George Orwell-
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6489
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
- sterta mysli
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 841
- Rejestracja: 30 grudnia 2013, 12:30
- Lokalizacja: Wołomin
- Brązowych Pietruch: 3
- Wierszy miesiąca: 1
- Najlepsza proza: 2
- Tajfumerang
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 429
- Rejestracja: 27 marca 2016, 10:38
- Najlepsza proza: 1
Dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny, poświęcony czas i komentarze .
Autsaider, poprawiłam. Mam nadzieję, że tak jest lepiej. Powtórzenia mnie prześladują , muszę cały czas nad nimi pracować.
Echo, co z tą interpunkcja? Ja Ci wierzę, ale nie widzę :hmm:
Sterta, też lubię prostotę, czasami . Ale ludzie są tak strasznie pokomplikowani... Sama też wolę się zakamuflować, choć trochę, tak na wszelki. Jestem w trakcie pisania dłuższej prozy, bez poezji , ale takiej na kilka części aż i nie wiem, czy w ogóle jest sens ją wstawiać jak już skończę...
Pozdrawiam słonecznie wszystkich
Myślę pozytywniej, działam efektywniej.
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 5844
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Lokalizacja: Łódź
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Dobra lektura na niedzielny wieczór
http://xn--jzyk-polski-rrb.pl/zasady-in ... -przecinek
a to może ci coś pomoże ;D
Marek Aureliusz
- Tajfumerang
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 429
- Rejestracja: 27 marca 2016, 10:38
- Najlepsza proza: 1
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 5844
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Lokalizacja: Łódź
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Tajfumerang pisze:Wiem, że jest gdzieś tam. Daleko.
Wiem, że jest. Gdzieś tam, daleko...
Tajfumerang pisze:Z jakimś niesamowitym spokojem płynę przed siebie w głąb oceanu, wiedząc, że odwrotu nie będzie.
chyba po spokojem* jeszcze przecinek.
Tajfumerang pisze:ściany starego walącego się bunkru
ściany starego, walącego
Tajfumerang pisze:
i chyba przed łaszącą*
ale nie opieraj się na mnie, bo ja lubię przecinki. Pomagam pisać synowi wypracowania i pani od polskiego nieraz skresla moje przecinki, a mnie trudno sie z tym pogodzić :lol-sweat:
Pozdrawiam
Marek Aureliusz
- echo
- Konsultant/ka
- Posty: 5025
- Rejestracja: 21 grudnia 2015, 18:15
- Lokalizacja: Jędrzejów
- Złotych Pietruch: 10
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 3
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Wierszy miesiąca: 12
- Limerykowy Król: 2
Tajfumerang pisze:Pod siateczką skóry widoczne żyły rozgałęziały się i zachodziły za siebie, jak ściana liściastego lasu.
przed jak bez przecinka (porównanie), ale skoro o tym mówimy mam wątpliwości, czy zachodziły na siebie jak ściana lasu? Może raczej drzewa tworzące ścianę lasu.
Tajfumerang pisze:zobaczyła coś pięknego(,) chciała
Tajfumerang pisze:Wiem, że jest gdzieś tam. Daleko. Samotna. Skulona. Nie mająca odwagi zawołać o pomoc.
Ja bym zapisał
Wiem, że jest gdzieś tam, daleko, samotna, skulona, nie mająca odwagi zawołać o pomoc.
starego, walącego się
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- Tajfumerang
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 429
- Rejestracja: 27 marca 2016, 10:38
- Najlepsza proza: 1
- Tajfumerang
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 429
- Rejestracja: 27 marca 2016, 10:38
- Najlepsza proza: 1