Portal literacki. Tu dowiesz się jak wzbogacić warsztat pisarski. Konstruktywna krytyka, mnóstwo ciekawych tekstów i komentarzy. Konkursy i zabawy literackie. Zajrzyj i zostań na dłużej w miłej atmosferze.
ziemia pod stopami drży skuta chłodem spojrzeń
a może to ramiona które wprowadzasz w drgania
kompozycją słów jakich nie da się przyjąć
prosto w oczy – zawsze tego żądasz
gdy spuszczam głowę lub trzaskam drzwiami
framugi rozszczepiają gniew
sejsmicznie rośniesz w siłę
boję się że kiedyś wybiegniesz poza skalę
nie odbudujemy zniszczeń
nasz świat pęknie wpół litosfery
Ostatnio zmieniony 30 października 2017, 23:29 przez ag, łącznie zmieniany 1 raz.
Co dziecko, którym byłeś, pomyślałoby o dorosłym, którym się stałeś? ~ Skradzione dziecko K. D.
Bardzo sugestywny utwór, umiejętnie oddający emocje. Podoba mi się konsekwencja w obrazowaniu i klimacie, z tym że słabiej wypada tu puenta, która traci na świeżości i zaskoczeniu.
Coś jest z tą puentą, bo nigdzie wcześniej nie ma nawiązania do deszczu, ulew, tajfunów etc.
Tak wyskakuje nagle sprawa, jak Filip z konopi.
Niemniej na pewno wiersz jest lepszy, niż proza.
rośniesz. wyrośniesz* może tu warto coś pokombinować... :hmm:
Ciekawie przedstawione relacje
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
Jako że tsunami to wielka fala wywołana trzęsieniem ziemi to stosowniejsze byłoby zamienić te krople np na kolejne wstrząsy ...wówczas całość trzyma się kupy...deszcz nie ma z tsunami związku ale tsunami pasuje do drgań ramion ... Drgania przechodzą w proponowane przeze mnie wstrząsy a te w tsunami ...całość bardzo emocjonalna i ciekawa...podoba się
Dziękuję wszystkim za czytanie i komentowanie Wszystkie opinie i wskazówki biorę do serca
Coś z puentą zrobię, ale jeszcze nie wiem co jak coś wymyślę, to zmienię
elafel pisze:
Zalewa ją słowami, które są nie do zniesienia - tak to odbieram
idealna interpretacja
Co dziecko, którym byłeś, pomyślałoby o dorosłym, którym się stałeś? ~ Skradzione dziecko K. D.
1/ z każdą ulewą rośniesz w siłę
boję się że kiedyś wyrośniesz na tsunami
2/ sejsmicznie rośniesz w siłę
boję się że kiedyś wybiegniesz poza skalę
nie odbudujemy zniszczeń
nasz świat pęknie wpół litosfery
Pierwsza puenta, bardziej do mnie przemawiała. Jestem za prostym przekazem, a wprowadzenie słów: sejsmiczne, litosfera...wprowadza mnie w dziedzinę geologii, a nie w poezję, ale to moje zdanie. Poprzedniej komentatorce spodobało się, więc z tego wniosek, ilu czytających, tyle opinii.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.