zgasiłeś słońce
nad jutrem
los zapisał
wszystkie zdarzenia
wczoraj okradłeś mnie
z uczuć wyższych
bez opamiętania
brudząc godność
dziś zwierzęcy instynkt
gnije w murach
a ja
na nowo odkrywam
życie
Moderator: Redakcja
zgasiłeś słońce
nad jutrem
los zapisał
wszystkie zdarzenia
wczoraj okradłeś mnie
z uczuć wyższych
bez opamiętania
brudząc godność
dziś zwierzęcy instynkt
gnije w murach
a ja
na nowo odkrywam
życie
Morze jest moim spowiednikiem.
No nie wiem...
Motysia pisze:wczoraj okradłeś mnie
z uczuć wyższych
bez opamiętania
brudząc godność
ten fragment budzi we mnie bunt.
Literackie odreagowanie po kłótni?
Motysiu, tak uważam, że nikt, oprócz nas samych, nie jest w stanie swoim postępowaniem odrzeć nas z godności. Pewnie, że niektórzy próbują, świadomie czy nie, ale tak naprawdę, to właśnie oni tracą przez to godność.
Pozdrawiam autorkę i cieszę się, że peelka na nowo odkrywa życie
Motysiu, ciężko wypowiadać się na ten temat... Jednak kobieta posiada w sobie pokłady wrażliwości i umie wczuć się w nieszczęście innych kobiet, więc... Uważam, że na pewno trudno, a czasem jest to wręcz niemożliwe, zmyć z siebie poniżenie, pohańbienie, ale... jako ofiara, która tego nie chce, jest bezsilna, ale broni się, boi o własne życie... ma nieskalaną godność. Musi to sobie uświadomić, wyraźnie powiedzieć. Bardzo trudne, bardzo, ale myślę, że możliwe...