pomiędzy czekaniem
a zatraconą nadzieją
zastygło serce
już nic nie pachnie
liliowym bzem
i lodami o smaku gruszkowym
nawet łąka nie płodzi
łubinowych wspomnień
strzelińskich pejzaży
mimo że zgasły
gwiazdy
nad wrocławskim rynkiem
miłość nadal zapiera dech
i zatrzymuje czas
w naszych dłoniach