A nasz minister Szyszko
za to, że stale myszko-
wał w znanym lesie,
karę poniesie
i dąb wykopie łyżką 🤡
Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24
Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"
Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"
Minister
Moderator: Redakcja
-
- Autor/ka
- Posty: 318
- Rejestracja: 28 grudnia 2017, 21:31
- Lokalizacja: Płońsk
- Brązowych Pietruch: 1
...
Ładny, ale z tych, które zapomina się wkrótce po przeczytaniu.
- Rafał Bardzki
- Moderator
- Posty: 6234
- Rejestracja: 14 września 2010, 19:48
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 7
- Brązowych Pietruch: 15
- Najlepsza proza: 1
- Fraszkowy Król: 2
-
- Autor/ka
- Posty: 318
- Rejestracja: 28 grudnia 2017, 21:31
- Lokalizacja: Płońsk
- Brązowych Pietruch: 1
Antonella pisze:Dzięki, Piszemki za wizytę
Spirytysta, tuwimowskich się nie zapomina, ale Tuwim był tylko jeden.
Uważasz, że polityczny z rymem łamanym się zapomina, a o pupie Maryni nie? Twoje prawo
Brzmi to może przewrotnie, ale pupa Maryni jest tematem dużo bardziej uniwersalnym niż polityka ministra Szyszko, a czytelnik pupy nie zapomni, bo nie będzie musiał o niczym pamiętać. Tutaj natomiast kontekst za parę miesięcy będzie się rozmywał w pamięci, a za parę lat stanie się zupełnie niezrozumiały (ew. pozostanie zrozumiały tylko dla wąskiego grona historyków - specjalistów, zajmujących się dziejami politycznymi III RP). Kto dzisiaj, z ręką na sercu, potrafi jeszcze wymienić z pamięci większość ministrów rządu Jerzego Buzka czy Hanny Suchockiej?
Oczywiście wypowiadam się tu o samym temacie, moim zdaniem niewartym przyodziewku w poetycką formę.
- Antonella
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6478
- Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
- Lokalizacja: z daleka
- Złotych Pietruch: 12
- Srebrnych Pietruch: 11
- Brązowych Pietruch: 9
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 6
- Limerykowy Król: 5
- Fraszkowy Król: 2
A mnie się wydaje, że nie masz racji, bo krótkie formy poetyckie ewoluowały jak moskalik czy limeryk właśnie i tak powstał "limeryk kosmaty" np., który porusza tematy, których się zwykło nie poruszać. Kosmaty różni się od plugawego, w tych ostatnich przodował Maciej Słomczyński.
Polityka zawitała też w limerykach, nawet powstała grupa na "Fejsie", tworząca "polimeryki", czyli komentująca prześmiewczo aktualne wydarzenia polityczne.
Napisał raz minister finansów
Do prezesa TK bez niuansów
Powstrzymaj brifingi
Bo nam lecą rejtingi
I w ogóle wyjdź z tego transu
Raz zespół kolesi z sądu
Środkowy palec wzniósł w stronę rządu
Na Wiejskiej zawrzało
Prezes wylał kakao
I kazał odciąć sądy od prądu
Był raz biskup Paetz z Poznania
Co cenił szczególne doznania
Lecz papież Franciszek
Przyprawił go o skręt kiszek
I zwolnił biskupa z kazania
Autor czy autorzy się nie podpisali.
Limeryk nie musi być zrozumiały za ileś lat, powinien po latach bez względu na temat śmieszyć albo zachwycać kunsztem poetyckim jak ten:
Chwalił się ktoś, że w mieście Brookshpahn
zasadził gdzieś na rogu bukszpan.
Rzekł sceptyk: – Panie, to gadanie,
bukszpan na rogu?! Bujda, panie!
Ten odrzekł mu: – Ta spójrz na róg-ż pan!
Tuwim
Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.
Anthony Hopkins
- Rafał Bardzki
- Moderator
- Posty: 6234
- Rejestracja: 14 września 2010, 19:48
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 7
- Brązowych Pietruch: 15
- Najlepsza proza: 1
- Fraszkowy Król: 2
- Rafał Bardzki
- Moderator
- Posty: 6234
- Rejestracja: 14 września 2010, 19:48
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 7
- Brązowych Pietruch: 15
- Najlepsza proza: 1
- Fraszkowy Król: 2
Świetny zabieg z myszko - wał(em)
Mini ster
Minister Szyszko z miasta wiadomo
zgubił się w puszczy, woła o pomoc
kornik drukarz już leci
drogę wskazując naprzeciw
tłuściutkie danie! krzyczy bizonom.
I tak oto ministrer, w puszczy mini ster
nie przetrwałby jednej nocy. Czuje pismo nosem, zatem trzeba zniszczyć.
Już go kornik i bizony załatwią:D
Pozostawiam uśmiech Tosiu:)
„A ja uczę się ciebie, człowieku i wciąż cię jeszcze nie umiem…” (J. Liebert).