Dany- dziękuję za pochylenie się nad wierszem. Masz rację, że ,,wierszodrzewina" to bardzo dobry neologizm też mi się spodobał. Jednak nie zmienię, ponieważ zmieniłby się wtedy przekaz wiersza. ,,Wierszokosodrzewina" ma swoją genezę w kosodrzewinie i ma to dla wiersza szczególne znaczenie.
Kosodrzewina jest odporna na mróz i suszę, dobrze rośnie na słabej glebie, ale musi mieć słońce. Powstrzymuje lawiny śnieżne i osuwiska ziemi. Nawiązuję w wierszu do jej symboliki. Dla ratowników GOPR-u gałązka kosodrzewiny jest symbolem nadziei
i niesienia pomocy...
gdy spada poziom serotoniny, szukasz
schronienia w moich wierszach,
podchodzę bliżej, cierpliwie czekam
aż wierszokosodrzewina wzrośnie
ponad granie (...)"
Nadzieja ma wzrosnąć ponad górskie granie...ma pokonać ludzkie słabości, ułomności...Tytuł ,,bezdźwieczność" ma tutaj szczególne znaczenie, jak również ostatnie wersy wiersza...Wiersz jest dwupoziomowy...więcej nie będę dopowiadać, zostawię czytelnikowi...może jeszcze coś znajdzie dla siebie.
Pozdrawiam serdecznie