Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24

Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"

cztery pory odpustów

Krótsze i dłuższe formy liryczne


Moderator: Redakcja

Ewa Kłobuch
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 1732
Rejestracja: 21 sierpnia 2015, 14:17
Lokalizacja: Ostrzeszów
Brązowych Pietruch: 1
Wierszy miesiąca: 4

cztery pory odpustów

Post autor: Ewa Kłobuch »

trzeba nakarmić psy

a miski pod śniegiem
łańcuchy i budy
pogubione drogi
i żadnych świeżych tropów

nakarmić psy

goni czas a wiatr to popycha to cofa
ot tak
bez konkretnych wskazań co do kierunku
historii spisanych na straty przodków
i Bogów cudzych przede mną

jak i po mnie nic
żadnego szczekania drogowskazu
tylko śnieg przeklęty mróz i cisza
wyjęta z ram nadyma się puszy

zostań

trzeba nakarmić psy
później opowiem ci o ludziach

Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.

Awatar użytkownika
Z. Antolski
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6489
Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
Lokalizacja: Kielce
Złotych Pietruch: 1
Srebrnych Pietruch: 2
Brązowych Pietruch: 4
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 9
Najlepsza proza: 19
Najciekawsza publicystyka: 6

Post autor: Z. Antolski »

Cóż, nawet mi się podoba, ale nie rozumien tytułu :cry:
Czy możesz go objaśnić?

Ewa Kłobuch
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 1732
Rejestracja: 21 sierpnia 2015, 14:17
Lokalizacja: Ostrzeszów
Brązowych Pietruch: 1
Wierszy miesiąca: 4

Post autor: Ewa Kłobuch »

Nie mogę, Zdzisławie, albowiem im dłużej go czytam
tym większą jest dla mnie zagadką ;P :D ;)

Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.

Awatar użytkownika
Tjereszkowa
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 654
Rejestracja: 10 stycznia 2011, 22:50
Lokalizacja: Ziemie odzyskane
Wierszy miesiąca: 5
Najlepsza proza: 2

Post autor: Tjereszkowa »

Choć lubię zimno, to jakoś mroźnie do kości się zrobiło. I niepokojąco, a nawet strasznie. Te miski pod śniegiem bardzo konkretnie naprowadzają na tematykę wiersza. To mantrowe "nakarmić psy" naprawdę niepokoi. A puenta jest po prostu świetna.
Kolejny tekst, który mną dziś wstrząsnął.

jaceksenior
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 1592
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:45
Lokalizacja: Działoszyn
Złotych Pietruch: 7
Srebrnych Pietruch: 5
Brązowych Pietruch: 9
Wierszy miesiąca: 1

Post autor: jaceksenior »

Priorytety bywają różne , dziwne i niezrozumiałe. A tyle prostych spraw znika wraz z mrozem i zadymką.

Treść godna rozważania :) Pozdrawiam :) :) :)

jaceksenior

spirytysta
Autor/ka
Posty: 318
Rejestracja: 28 grudnia 2017, 21:31
Lokalizacja: Płońsk
Brązowych Pietruch: 1

Post autor: spirytysta »

Ewa Kłobuch pisze:

bez konkretnych wskazań co do kierunku

usunąłbym pogrubione.

Na razie nie jestem pewny swojej interpretacji, może więc napiszę tylko o tym, jak odczytuję wiersz emocjonalnie: czuć tu niepokój, ciemność, goniący czas. Słowa odpowiednio tworzą nastrój. Jestem ciekaw prób odczytania wiersza przez innych ^_^ .

Awatar użytkownika
Tjereszkowa
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 654
Rejestracja: 10 stycznia 2011, 22:50
Lokalizacja: Ziemie odzyskane
Wierszy miesiąca: 5
Najlepsza proza: 2

Post autor: Tjereszkowa »

Mróz - psy - nakarmić
Na mnie to działa dość dosłownie.

Awatar użytkownika
Antonella
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6478
Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
Lokalizacja: z daleka
Złotych Pietruch: 12
Srebrnych Pietruch: 11
Brązowych Pietruch: 9
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 6
Limerykowy Król: 5
Fraszkowy Król: 2

Post autor: Antonella »

Zręcznie napisany, zauważyłam, że jakiś dziwny trend depresyjny nastał, niemal wszyscy piszą o skrajnościach - śmierć, głód, choroby, złamane skrzydła, złamane życie, złamane serce, jakby oprócz destrukcji nie było innego życia.

Osobiście czuję przesyt, a powyższego wiersza do końca nie rozumiem, może to moja wina, bo nie potrafię wgryzać się w tekst i analizować, co też autorka chciała światu przekazać :)

Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.

Anthony Hopkins

spirytysta
Autor/ka
Posty: 318
Rejestracja: 28 grudnia 2017, 21:31
Lokalizacja: Płońsk
Brązowych Pietruch: 1

Post autor: spirytysta »

Antonella pisze:

niemal wszyscy piszą o skrajnościach - śmierć, głód, choroby, złamane skrzydła, złamane życie, złamane serce, jakby oprócz destrukcji nie było innego życia.

To chyba jest tak, że piszemy, kiedy coś nas schwyta za serce... a że zwykle są to tzw. tematy uniwersalne - śmierć, choroby, nieszczęśliwa miłość... cóż, taki jest ten świat :)

Awatar użytkownika
Antonella
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6478
Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
Lokalizacja: z daleka
Złotych Pietruch: 12
Srebrnych Pietruch: 11
Brązowych Pietruch: 9
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 6
Limerykowy Król: 5
Fraszkowy Król: 2

Post autor: Antonella »

Owszem, ale za serce chwyta też szczęście np: cud narodzin, udany seks, awans, zdany egzamin :)

Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.

Anthony Hopkins

spirytysta
Autor/ka
Posty: 318
Rejestracja: 28 grudnia 2017, 21:31
Lokalizacja: Płońsk
Brązowych Pietruch: 1

Post autor: spirytysta »

Owszem, ale za serce chwyta też szczęście np: cud narodzin, udany seks, awans, zdany egzamin :)

Zdecydowanie tak, chociaż nieudany seks to też dobry temat na wiersz hehe
przepraszam autorkę za dygresję :D

Ewa Kłobuch
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 1732
Rejestracja: 21 sierpnia 2015, 14:17
Lokalizacja: Ostrzeszów
Brązowych Pietruch: 1
Wierszy miesiąca: 4

Post autor: Ewa Kłobuch »

Tjereszkowa pisze:

Mróz - psy - nakarmić
Na mnie to działa dość dosłownie.

Właściwie, to wszędzie tak zadziałało, dlatego dziwi mnie
bardzo tutejszy problem z odczytem :ehh:
Tym bardziej, że (jak na mnie) tekst zadziwiająco prosty i czytelny.

Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.

Awatar użytkownika
Antonella
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6478
Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
Lokalizacja: z daleka
Złotych Pietruch: 12
Srebrnych Pietruch: 11
Brązowych Pietruch: 9
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 6
Limerykowy Król: 5
Fraszkowy Król: 2

Post autor: Antonella »

Ewa, nie ma się co dziwić, kiedyś życzyłaś sobie, żeby nie kadzić pod wierszami, tylko pisać co w trawie piszczy, zatem napisałam :)

Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.

Anthony Hopkins

Ewa Kłobuch
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 1732
Rejestracja: 21 sierpnia 2015, 14:17
Lokalizacja: Ostrzeszów
Brązowych Pietruch: 1
Wierszy miesiąca: 4

Post autor: Ewa Kłobuch »

Antonello - ja się nie domagam ochow i achow. Dziwi mnie tylko czytanie bez zrozumienia.

Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.

Awatar użytkownika
Tjereszkowa
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 654
Rejestracja: 10 stycznia 2011, 22:50
Lokalizacja: Ziemie odzyskane
Wierszy miesiąca: 5
Najlepsza proza: 2

Post autor: Tjereszkowa »

Antonella pisze:

zauważyłam, że jakiś dziwny trend depresyjny nastał, niemal wszyscy piszą o skrajnościach - śmierć, głód, choroby, złamane skrzydła, złamane życie, złamane serce, jakby oprócz destrukcji nie było innego życia.

Antonella pisze:

Owszem, ale za serce chwyta też szczęście np: cud narodzin, udany seks, awans, zdany egzamin :)

Myślę, że dobre rzeczy nie potrzebują "ujścia" - rozładowują się same. Te złe, czy smutne trzeba jakoś przerobić - pisanie to jedna z "metod".
Także trendem bym tego nie nazwała.
No i tak już technicznie - zdecydowanie trudniej jest pisać wesoło, myślę że to wyższa szkoła. :)

Awatar użytkownika
Antonella
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6478
Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
Lokalizacja: z daleka
Złotych Pietruch: 12
Srebrnych Pietruch: 11
Brązowych Pietruch: 9
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 6
Limerykowy Król: 5
Fraszkowy Król: 2

Post autor: Antonella »

Ewa, nie jest wstydem nie wiedzieć, wstydem jest udawać, że się wie :)

Nie wiem, o co w tym wierszu chodzi, i już. Moim skromnym zdaniem wiersz powinien być łatwy w odbiorze, Twój nie jest, widocznie to przekaz dla wybranych, ja do nich nie należę.

[ Dodano: 2018-03-08, 12:39 ]

Tjereszkowa pisze:
Antonella pisze:

zauważyłam, że jakiś dziwny trend depresyjny nastał, niemal wszyscy piszą o skrajnościach - śmierć, głód, choroby, złamane skrzydła, złamane życie, złamane serce, jakby oprócz destrukcji nie było innego życia.

Antonella pisze:

Owszem, ale za serce chwyta też szczęście np: cud narodzin, udany seks, awans, zdany egzamin :)

Myślę, że dobre rzeczy nie potrzebują "ujścia" - rozładowują się same. Te złe, czy smutne trzeba jakoś przerobić - pisanie to jedna z "metod".
Także trendem bym tego nie nazwała.
No i tak już technicznie - zdecydowanie trudniej jest pisać wesoło, myślę że to wyższa szkoła. :)

Ależ potrzebują ujścia dobre rzeczy, czyż nie chce się wykrzyczeć światu własnego szczęścia? Czyż szczęściarze nie emanują szczęściem wokół? Emanują i to jest zaraźliwe, destrukcja też jest zaraźliwa, ale od niej się ucieka :)

Może masz rację, może nie trend, a raczej pęd. To jak z modą, jak modne mini, to nigdzie midi nie można kupić, a ja lubię różne długości :)

Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.

Anthony Hopkins

Awatar użytkownika
Tjereszkowa
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 654
Rejestracja: 10 stycznia 2011, 22:50
Lokalizacja: Ziemie odzyskane
Wierszy miesiąca: 5
Najlepsza proza: 2

Post autor: Tjereszkowa »

No nie wiem, trudno mi o innych pisać, u mnie jeśli jest smutno, to dlatego że mam taką potrzebę, a nie dlatego że wszyscy piszą.
Szczęście i radość lubię kumulować. Smutek - przerobić i zapomnieć. Pewnie to indywidualna sprawa.

Awatar użytkownika
Antonella
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6478
Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
Lokalizacja: z daleka
Złotych Pietruch: 12
Srebrnych Pietruch: 11
Brązowych Pietruch: 9
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 6
Limerykowy Król: 5
Fraszkowy Król: 2

Post autor: Antonella »

Ano, indywidualna, radość splata się ze smutkiem, czyli raz słonko a raz gradobicie :)

Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.

Anthony Hopkins

Ewa Kłobuch
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 1732
Rejestracja: 21 sierpnia 2015, 14:17
Lokalizacja: Ostrzeszów
Brązowych Pietruch: 1
Wierszy miesiąca: 4

Post autor: Ewa Kłobuch »

Myślę, że żeby zrozumieć ten wiersz potrzeba jednej cechy. Wrażliwości. Widzenia czegoś więcej niż udany seks, zdany egzamin itp. drobiazgi.

I żeby nie bylo: NIE BRONIĘ WIERSZA.

Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.

Awatar użytkownika
Antonella
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6478
Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
Lokalizacja: z daleka
Złotych Pietruch: 12
Srebrnych Pietruch: 11
Brązowych Pietruch: 9
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 6
Limerykowy Król: 5
Fraszkowy Król: 2

Post autor: Antonella »

Przecież życie składa się z drobiazgów, na pewno nie z cierpiętnictwa.

Właśnie wrażliwości trzeba, żeby umieć się cieszyć drobiazgami :)

Nieładnie Ewo, że brak peanów z mojej strony ripostujesz ad personam.

Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.

Anthony Hopkins

ODPOWIEDZ