Śmigus-dyngus

Post autor: **echo** » 02 kwietnia 2018, 11:10

Stary Jan ze wsi Macieje
za domem wyciągał lejek,
lecz mu uciekł,
chlupie w bucie,
nad czym bardzo Jan boleje.

Post autor: **Rafał Bardzki** » 02 kwietnia 2018, 19:08

Taki stary, taki chwat,
a jak smarkacz stał pod wiatr.

Post autor: **Pola** » 03 kwietnia 2018, 10:16

Zamiast - polać gdzieś dziewczynę
siknął w but i miał jodynę :hihi: :hihi:

Post autor: **Rafał Bardzki** » 06 kwietnia 2018, 22:30

Już nie ta ręka już nie ten chwyt
no i ten ptaszek też jakby znikł.

Post autor: **elafel** » 10 kwietnia 2018, 00:15

Biedaczek

Post autor: **Rafał Bardzki** » 10 kwietnia 2018, 06:25

Co innego pędzi w kroku,
a na starość miał być spokój.

Tak swawolił sobie Jan,
że po piwie puścił kran.

Pewnie sprawny jak za młodu
skoro w krzaki daje chodu.

Są do zjazdu ze trzy mile
lecz czy je wytrzyma tyłek

Post autor: **echo** » 12 kwietnia 2018, 17:04

Lepszy wróbel w garści niż bocian na dachu

Post autor: **Dany** » 13 kwietnia 2018, 15:12

To ci śmigus dyngus. Można powiedzieć określeniem sportowców- zrobił samobója.
:rotfl: :O

Post autor: **Antonella** » 17 kwietnia 2018, 06:32

Nalał sobie Jan do buta,
lecz nie on,
połowica chodzi struta

Post autor: **echo** » 20 kwietnia 2018, 22:09

Janek kiedyś był chłop chwat,
czas Janowi rzekł szach mat

Post autor: ag » 27 kwietnia 2018, 08:35

Może za dużo płynów spożył

Post autor: **echo** » 30 kwietnia 2018, 11:43

Doszukując się praprzyczyn,
tak wydalał płyn chłodniczy

Post autor: **Motysia** » 01 maja 2018, 17:43

toż to Jan ze wsi Macieje ma dylematy
może lejek powstanie- bo Maciej uparty

super jak zawsze:)
pozdrawiam:)

Post autor: **echo** » 01 maja 2018, 22:29

Kto rano wstaje,
leje jak z cebra