Harówa jak wół
nienawidzę
ciągnę to godzina za godziną
złotówka za złotówką
nerwy ból pleców
spłacę to czy tamto
płaczę pracuję
na paliwo chleb drewno do kominka
żeby było taniej
urlop uff
dziękujemy
ma pani wypowiedzenie z dniem...
dlaczego
dlaczego
bo tak