Drugi wers masz najdłuższy, a jeszcze dołożyłeś jedną sylabę "gdy". Wcale lepiej się nie czyta.
W o-dmęt-po-dą-żę /za -Wę-żem,- // 5 sylab/ średniówka/+ 3 sylaby= 8 sylab
gdy-si-łę- Her-ku-le-sa /bę-dę- mieć -w dło-ni.//7 sylab+ 5 sylab po średniówce= 12
Mo-dlę -się -o -mo-ce/ do- E-ra-to, //6+4=10
roz-wi-jam- na- Ża-glu/ pro-ta- Lu-tnię. //6+4=10
O-rzeł- mnie- przy-wi-ta/ po-łu-dnio-wy, //6+4=10
Pół-no-cny- po-że-gnał /Ze-us- Ła-będź.//6+4=10
Na- dzio-bie- Del-fin/ za- Cha-ro-na.//5+4=9
W nie-bo-skłon- pa-trząc,/ znów- od-pły-wam.//5+4=9
--------------------------------------------
Można pokombinować, by była równa ilość sylab w każdym wersie i w jednym miejscu średniówka, np. po szóstej sylabie, przez cały wiersz.
W odmęty podążę /za Wężem,gdy//6+4
siłę Herkulesa / mieć będę//6+4
Modlę się o moce /do Erato,//6+4
rozwijam na Żaglu /prota Lutnię.//6+4
Orzeł mnie przywita /południowy,//6+4
Północny pożegnał/ Zeus- Łabędź.//6+4
Na dziobie jest Delfin /za Charona.//6+4
W nieboskłon znów patrząc, /ponownie odpływam. = 6+4
Ale nadal nie jest rytmicznie, bo jeszcze nie spełniony jest trzeci warunek- akcent.
Żeby było rytmicznie:
jednakowa liczba sylab w wersach - jest
Stała średniówka - jest
Akcent paroksytoniczny w klauzulach i przed średniówką - z tym jest różnie.