Znaleźli zostawione
dwie pary butów.
Dochodzenia.
Szukają ciała.
Żywego wśród martwych.
Ludzie duchy,
opętani lękiem,
przykuci do miejsca,
wypatrujący z nadzieją
chwili poczytalności
pośród złudzeń.
Symfonie Mahlera
wywołują napięcie.
Wstrząsające obrazy
wyławiane z dna
nieobecności.
Puszczają okiem
wbijając szpikulec.
Poddają lobotomii.
W wietrznej aurze,
burzliwej szarości -
wyspy tajemnic -
czar marł
wewnątrz latarni.