Oskarżają w Stanach Trumpa,
że choć żona w roli wampa,
sam bez polotu,
nie gotów do lotu,
bo nie orzeł tylko sztampa.
*
Wielka przykrość spotka Trumpa,
gdyż kariera niczym rampa
w dół opada.
To zagłada.
By się wypaść tylko Pampa.
Wzięły chucie wtedy Trumpa,
a że ciemna była lampa,
nie do wiary,
nie wie stary
że to Putin posłał wampa.
Wzdłuż się śmieje cała Tampa,
bo karierę pana Trumpa
po impeachmencie
ujrzą w momencie,
gdy się spełni w roli trampa.