***
O poecie z Malczyc
Pewien poeta poznał w Malczycach
piękną dziewczynę o dużych cycach.
Choć nogi miała zgrabne,
i lico też powabne,
on tylko biustem jej się zachwycał
O poecie-malarzu z Kościana
Pewien poeta-malarz w Kościanie
miał akt swej żony na jednej ścianie,
na drugiej zaś bratowej.
Gdy wieszał akt teściowej,
usłyszał ostry sprzeciw teścia: - Nie!
Wino, kobiety i śpiew
Stwierdził poeta spod Borodino,
że z powołaniem swoim się minął.
Teraz zamiast swych wierszy
stawia na miejscu pierwszym:
śpiew i kobiety a także wino.
O pecie z Madery
Pewien poeta z wyspy Madera,
pisząc poezję, Ewę rozbierał,
gdyż, mając przed sobą akt
(choć dziwny, ale to fakt)
łatwiej do wiersza rymy dobierał.
O rozczarowanej dziewczynie
Sławny poeta raz w Dolce Vita,
piękną Brygidę u siebie witał.
Została z nim do rana.
Była rozczarowana
- przez noc calutką jej wiersze czytał.