chodź ubierzesz mnie w kłosy
włosy rozszumią się zbożem
w chabrach będą falować
chodź ubierzesz mnie w maki
wiatrem rozszumisz od nowa
a potem
w chabrach do mnie przyjdź
rozniebieścimy się na dobre
tylko przytul
Moderator: Redakcja
chodź ubierzesz mnie w kłosy
włosy rozszumią się zbożem
w chabrach będą falować
chodź ubierzesz mnie w maki
wiatrem rozszumisz od nowa
a potem
w chabrach do mnie przyjdź
rozniebieścimy się na dobre
tylko przytul
jesteśmy naszą pamięcią
lidiusza pisze:chodź ubierzesz mnie w kłosy
włosy rozszumią się zbożemw chabrach będą falować
chodź ubierzesz mnie w maki
wiatrem rozszumisz od nowaa potem
w chabrach do mnie przyjdź
rozniebieścimy się na dobretylko przytul
Witaj.
Wiersz całkiem przyjemny, ale gdybym pisał ja, to wolałbym żeby było tak:
ubierz mnie w kłosy
włosy rozszumią się zbożem
ubierzesz mnie w maki
wiatrem rozszumię na nowo
w chabrach do mnie przyjdź
mocno przytul
rozniebieścimy się
jak w niebie
...
na dobre
Pozdrawiam.
" ... Nie wiem, co to poezja, nie wiem, po co i na co,
wiem, że czasami ludzie czytają wiersze i płaczą. ..."
(Władysław Broniewski)