Propozycja złożona po zmroku

[Morfeusz]

kalendarzem pociemniałych dat
płonie liberum veto dla snu
bez szans na przedawnienie

zbudzenie z opuszek palców śmiechu
pocałunkami do sześcianu
prologiem poematu na dwa pióra

czas nasiąka wzajemnością

pozwolisz że rozciąganie czułości
na długość dnia
stanie się zapętleniem

[Dany]

"Zapętlenie"- zapętlić, to uczynić coś niemożliwym do zrozumienia lub rozwiązania.
Czytając tytuł " Propozycja złożona po zmroku", rozumiem, że to co dzieje się w nocnych majakach, nie może zaistnieć w realu.
Odczytuję ten wiersz, jako nocne marzenia, które nie mogą się ziścić, ale najważniejsze, że są. To co, że nierealne, ale są, bo bez marzeń świat jest ponury.
Też tak mam.
Czytający, powinien w wierszu znaleźć coś dla siebie, niekoniecznie dokładnie odczytując myśli autora. Ja tak ten wiersz interpretuję, nie zastanawiając się, czy to jest wiersz osobisty czy nie.
Mnie się podoba, choć wers: "zbudzenie z opuszek palców śmiechu", napisałabym trochę inaczej:
"zbudzenie opuszkami palców śmiechu", ale Twój wiersz, Twoja myśl.

[Morfeusz]

Dany - Ilu czytelników tyle odczytań wiersza Dziękuję za odwiedziny.

[elafel]

płonie liberum veto dla snu

prologiem poematu na dwa pióra

To co się wydawało tylko sennym marzeniem, stanie się w realu.
Tak odbieram wiersz.

[lidiusza]

,,prologiem poematu na dwa pióra

czas nasiąka wzajemnością’’

Piękne te frazy!

[Morfeusz]

Lidiusza - Cieszę się, że znalazłaś coś dla siebie w wierszu.
Ślę serdeczności nocną porą.

[Autsajder1303]

Bardzo podobają mi się frazy wskazane przez Lidiuszę, jeśli chodzi o całość, niestety nie przekonała mnie. Może dlatego, że nie zrozumiałem wiersza? Idk... Przepraszam jeśli sprawiłem Tobie przykrość swoim komentarzem. Pozdrawiam.

[Antonella]

Aha, dla mnie też niezrozumiały i kostropaty stylistycznie 🤔

I'm sorry, so sorry 😉

[Autsajder1303]

Pomysł jest, więc moim skromnym zdaniem nie wszystko stracone

[Dany]

Koniec miesiąca, wiersz przenoszę do Poezji.