a co jeśli rzucę wszystko
znajdę dom gdzieś na ulicy
będziesz dzielić ze mną przyszłość
dni pod gołym niebem liczyć?
obiecuję
gdybym gębę miał paszkwila
i powyginane ciało
nadal będziesz mnie lubiła
powstrzymując swą nieśmiałość?
obiecuję
a co jeśli rozum stracę
i z ajkju drewnianej łyżki
mądrość twoją wyonaczę
będziesz chciała mi się przyśnić?
obiecuję
gdybym przypominał badyl
cienki niczym sik pająka
czy zostaniesz dla zasady
nie pozwolisz bym się błąkał?
obiecuję
albo gdybym nosił imię
Suchoklates Kokot pierwszy
będziesz chciała szczęście przynieść
gdybym nie mógł pisać wierszy?
obiecuję
naobiecywali bajek
teraz sobie plują w brody
jemu czasu już nie staje
ona dość szpetnej urody
w sieci ach szarmancki książę
za królewną się uganiał
a w realu ten ich związek
niecodzienny pod wezwaniem
nieprawdziwych wyobrażeń
rypło zdziwko jak grom z nieba
ona twarz ma w tatuażach
on kopyta niczym źrebak