Trudno zrozumieć wiersz, w którym autor metaforami ukrywa swoje przeżycia, myśli, wzruszenia, które są tak osobiste, że nie chce o nich mówić na forum. Nie wrzuca do szuflady, bo chce pokazać światu, ale nie chce o nich publicznie rozmawiać.
Szkoda, że autor tak postępuje, bo przecież czytelnikowi nie chodzi o to, by wydobyć jakieś tajemnice prywatne, ale żeby uczyć się od siebie nawzajem dobrego pisania. Jeśli autor wszystko ukrywa pod wymyślnymi metaforami, że nie wiadomo o co chodzi, to jak czytelnik ma ocenić poprawność pisania.
Czego od autora można się nauczyć, a czego Go nauczyć, jeśli nie rozumie się o co chodzi.
Np. pierwsza strofa jest zrozumiała i ciekawa, natomiast druga, jest jedną wielką metaforą, która jest nie tylko niezrozumiała, ale mówiąc oględnie- dziwna.
zrozumienie rodzi miniatury
pozwalające na niebnienie
w postępie geometrycznym
To jest portal edukacyjny, więc w komentarzu dyskutujemy i uzgadniamy, co kto i jak pisze, a nie na PRIV. Czytelnika nie interesuje prywatne życie autora, ale jego warsztat pisarski.