Jak Otello

Post autor: **Antonella** » 18 listopada 2019, 15:40

W miejscowości Occhiobello
mieszkał młodzian jak Otello,
ale jadł za dwóch
i powitał brzuch,
i doń co dzień mówił hello!

Post autor: **Autsajder1303** » 23 listopada 2019, 00:36

hahhaaa!Tosia poprawiłaś mój podły nastrój. Bardzo zabawny limeras.

Post autor: **Gelsomina** » 23 listopada 2019, 01:02

No to teraz zasnę z uśmiechem.
Wiesz, że jestem limeryczną nogą, więc nie gniewaj się na moje uwagi, którymi jednakże się podzielę.
Powitał brzuch i później co dzień go wita, mówiąc hello. A może... więc mu urósł brzuch*?
Aha. To właśnie absurd z tym witaniem. No tak. Jasne :yes:
Ale skoro już napisałam to powyżej, niech tak zostanie. Pozdrawiam

Post autor: **Agata** » 23 listopada 2019, 08:38

A brzuch, co zwisał do ud
zasłonił klejnoty i "cud"
cóż z tego, że młodzian wspaniały
i tak go panny nie chciały

Post autor: **Antonella** » 23 listopada 2019, 09:51

Bastian, dziękuję za wizytę 😉 Gelsomino, masz rację - absurd i metafora, to stanowczo za dużo w tak króciutkim utworze, ale w polskim funkcjonuje powiedzenie:

witaj brzusiu, żegnaj siusiu! 😁

https://demotywatory.pl/1406437/Witaj-b ... naj-siusiu

Agato, dziękuję za fraszkę 😊

Post autor: **Gelsomina** » 23 listopada 2019, 18:59

Antonella pisze:
witaj brzusiu, żegnaj siusiu! 😁

znam, słyszałam, ale zamiast siusiu to kusiu.

Pozdrawiam:)

Post autor: **Antonella** » 25 listopada 2019, 06:19

O, "kusia" to ja nie znałam 😁

Post autor: **Dany** » 30 grudnia 2019, 15:20

kuś albo kuśka
to wiadoma część ciała,
która u faceta być chciała
jak stal
a tu choć głową wal
nie będzie stał

Post autor: **Dany** » 30 grudnia 2019, 15:21

Koniec miesiąca, utwór przenoszę do Poezji.
Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.