na okładkach penelopa
dominuje
on do sukcesu wolnym krokiem
chce dosięgać szczytów
wokół niego cisza
pozostaje o krok z tyłu
starania spełzły na niczym
na arenie niezauważalny
przyćmiony przez sukces magnifiki
nikt nie chce słuchać kompozycji
dźwięków ukojenia
choć światowej sławy z niego artysta
wokół sportowcy fani lepszej połowy
po szczeblach wspina się wytrwale
kluczem do szczęścia ukochana
żegluje z wiatrem "walczy z wiatrakami"
staje na podium okrzyknięty
jako i tylko
mąż swojej żony