W kącie przy chłodnym kominku
jak bieda
siedzi pająk i tka
świerszcz się wyprowadził
skończył grać
tylko skrzypce po sobie zostawił
jeszcze zegar wciąż tyka
chyba z rozpędu wahadło kołysze
ja tik on tak
mój dom bim-bom
stos książek do przeczytania
zeszyt pusty
czeka na poezję
która coraz trudniej przychodzi
kosy gniazdo uwiły
czekają na dzieci
to przecież szczęśliwy dom
bim-bom tik-tak