drżenie

[Gelsomina]

w rozpiętym płaszczu
stałam za blisko jezdni a deszcz
od dwóch dni pracował na kałuże

zimno

do myśli przyszyłam guziki
na końcach nerwów pętelki
kurczą się jak mięśnie

nadal zimno

spróbuję pokłutymi emocjami
zapiąć bezsens z sensem
ale czy zrozumiem po co

żyję

rozciągnięta pętelka zmieści głowę
nim wypłaczę z niej oczy
i nie mówcie że słońce
wysuszy kałuże

mówcie że zasuszy błoto

[Autsajder1303]

Podobają mi się te pomysłowe porównania, na przykład deszczu z pracowaniem, albo pętelki. Co do pointy... fakt, lepiej jest usłyszeć jakiś konkret, niż wyświechtane: "wszystko będzie dobrze". Fajnie też pospinałaś strofy. Pozdrowienia Gel

[Gelsomina]

Dziękuję, Aut
To stary tekst, ale nadal mi bliski.

[jaga]

bliski tekst ponieważ aura w kwietniu bywa kapryśna
wyszło ciekawie

[elafel]

spróbuję pokłutymi emocjami
zapiąć bezsens z sensem
ale czy zrozumiem po co

żyję

Takie pytanie zawsze przychodzi w chwilach trudnych. Ciekawy wiersz, taki do przemyśleń, zastanowienia.
Podobasia zostawiam

[Gelsomina]

Jago, lubię kwiecień.
Elu, kto pyta, nie błądzi.
Dziękuję i pozdrawiam

[bodek]

ciekawy tekst, do przemyślenia. pozdrawiam

[grazyna]

ciekawy tekst, takie lubię, ten wiersz mówi, świetnie Gelsuniu:)

[Gelsomina]

Grażynko, Bodziu, dziękuję

[Dany]

rozciągnięta pętelka zmieści głowę
nim wypłaczę z niej oczy
i nie mówcie że słońce
wysuszy kałuże

mówcie że zasuszy błoto

Oj, coś źle dzieje się u podmiotu lirycznego, tu nie tylko kałuże, ale powstało błoto, woda wsiąknie, a błoto trudniej wysuszyć.
Ciekawy wiersz.

[Gelsomina]

Ano źle się dzieje. Czasem słońce, czasem deszcz..
Dziękuję, Dany

[bodek]

a ja tam tańczę w deszczu, lubię gdy zmywa kurz i chłodzi rozpalone ciało. ciekawie Gelso. pozdrawiam

[Gelsomina]

Nie napisałam, że podmiot liryczny nie lubi deszczu.
Dziękuję za przystanięcie.

[Dany]

Koniec miesiąca, utwór przenoszę do odpowiedniego działu, tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam