Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24

Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"

Kultura nie znosi próżni...

Krótkie utwory dziennikarskie.


Moderator: Redakcja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owsianko
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 723
Rejestracja: 15 września 2010, 00:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Brązowych Pietruch: 1
Najlepsza proza: 3
Najciekawsza publicystyka: 5

Kultura nie znosi próżni...

Post autor: Owsianko »

...jest nieprzerwana i ciągła. Wyobraźmy sobie, że wszyscy twórcy nagle zamilkli. Piszą, malują, komponują, ale do szuflady. Bytują po niszach i zakamarkach, po piwnicach, enklawach i bezludnych wyspach, a ich głos dociera do niewielu. Do garstki potrafiących czytać, myśleć i udawać, że jest klawo. Ale do tych, co nie czytają, nie potrafią sklecić jednego zdania bez słowa na k., do tych, co mają gdzieś całe to zawracanie gitary z myśleniem, dotrzeć nie umieją.

A niby kto ma do nich dotrzeć, skoro twórcy wolą schować się w czarownej dziurze? W wieży z kości słoniowej? Pod kloszem własnych spraw? A kto niby ma im ukazać inne światy, szerokie horyzonty, marzenia i szczytne cele, skoro wszyscy zaczną być eremitami? Skoro wszyscy odwrócą się od rzeczywistości i postanowią przymykać oczy na lawinowe kretynienie całych pokoleń?

Kto, jeśli nie twórca, im uświadomi, jakie wartości, jakie ideały są ważne w życiu każdego człowieka, nie powie głośno, wyraźnie i zrozumiale, o co chodzi w tym szczurzym, agresywnym wyścigu po zmęczenie, zawał i kasę?

Cisza dobra jest na urlopie dla frustratów rojących o wlezieniu do jamy ze świętym spokojem. Natomiast dla wyczerpanych obserwacją dzisiejszego rozpadu ducha, dla zdegustowanych współczesnymi konwulsjami, droga jest określona przez POWINNOŚĆ TWORZENIA.
Bo twórca jest nim po to, by dawać swój głos. Bez wyrażania swoich zapatrywań, nie egzystuje.

A daje go poprzez dzieła. Udane, złe, ale przykrojone na miarę swoich możliwości. Zaś gdy milczy, przechodzi na wewnętrzną emeryturę i stoi z boku. Wycofanie się z aktywności, ucieczka w szukanie wytłumaczeń dla swojego przemęczenia, zgoda na to, co jest, przyzwolenie na degenerację pojęć, to kapitulanctwo.

Ostatnio zmieniony 22 września 2010, 12:11 przez Owsianko, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Naczelna
Emeryt/ka
Posty: 1545
Rejestracja: 02 listopada 2006, 00:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Naczelna »

Jeśli chodzi o formę: zmęczył mnie w tekście nadmiar epitetów i dopowiedzeń. Felieton jest nimi przeładowany, moim zdaniem. Jedną z podstawowych cech felietonu ma być płynność, tekst ma być ironiczny i lekki (co nie znaczy, że ma dotykać spraw wyłącznie lekkich, cala sztuka w tym, by płynnie i lekko napisać o tym, co ważkie). Ten felieton czytało mi się ciężko.
Przykłady przeładowania:

Owsianko pisze:

...jest nieprzerwana i ciągła. Wyobraźmy sobie, że wszyscy twórcy nagle zamilkli. Piszą, malują, komponują, ale do szuflady. Bytują po niszach i zakamarkach, po piwnicach, enklawach i bezludnych wyspach(wymienione cztery miejsca), a ich głos dociera do niewielu. Do garstki potrafiących czytać, myśleć i udawać (trzy czasowniki po imiesłowie), że jest klawo. Ale do tych, co nie czytają, nie potrafią sklecić jednego zdania bez słowa na k., do tych, co mają gdzieś (trzy czasowniki plus powtórzenie)całe to zawracanie gitary z myśleniem, dotrzeć nie umieją.

I tak jest w całym tekście. Oczywiście, o gustach nie dyskutuje się, pewnie są tacy czytelnicy, którym taka kwiecistość odpowiada. Mogę więc wyrazić jedynie własne zdanie, iż treść została przyciśnięta nadmiarem słów i mnie czytało się ciężko, mimo iż felieton jest jedną z moich ulubionych form literackich.

Teraz o treści: mam ambiwalentne odczucia po przeczytaniu tekstu. Niewątpliwie twórcy potrzebni są, bo tworzą - nazwijmy je umownie - dzieła kulturalne, które węższym bądź szerszym grupom społecznym pozwalają rozwijać się. Byłabym jednak ostrożna z traktowaniem twórcy niby mesjasza, który przychodzi poszerzać horyzonty i otwierać oczy przygłupim maluczkim. Bo najczęściej ci drudzy nie są wcale przygłupi ani maluczcy, jak się mesjaszom wydaje, a z mesjasza czasem mierny twórca, który nie tyle tworzy, co sztukę zaśmieca. Tyle moich przemyśleń, pozwoliłam podzielić się swoją refleksją.

Ostatnio zmieniony 02 października 2010, 09:36 przez Naczelna, łącznie zmieniany 2 razy.

Naczelna w stanie spoczynku

Awatar użytkownika
Owsianko
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 723
Rejestracja: 15 września 2010, 00:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Brązowych Pietruch: 1
Najlepsza proza: 3
Najciekawsza publicystyka: 5

Post autor: Owsianko »

Naczelna

twórca nie jest mesjaszem, to fakt, ale, jak napisałaś "ci drudzi" powinni umieć pisać. Tym bardziej, że mają możliwość dokonywania poprawek.

Awatar użytkownika
Naczelna
Emeryt/ka
Posty: 1545
Rejestracja: 02 listopada 2006, 00:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Naczelna »

Dziękuję za zwrócenie uwagi na literówkę.

Naczelna w stanie spoczynku

ODPOWIEDZ