tomek pisze:... troszkę wiary w czytelnika - wiadomo, że mroczny żniwiarz to synonim śmierci ale sam żniwiarz również i to bez żadnej kpiny.
...
Witam Panie Tomku, żle Pan o mnie myśli, ja szanuję czytelnika i daje mu pełne prawo do własnej interpretacji, i do własnej subiektywnej oceny. To, że się nie zawszę zgadzam z interpretacją czytających, to też moje subiektywne nie zbywalne prawo.
Zaufanie w ciemno nie zawsze popłaca – doskonale to znam z autposji.
Nie odzywałem się od razu, ponieważ - dla upewnienia się - zwróciłem się z zapytaniem do fachowca w tej sprawie, czyli do językoznawcy, którego odpowiedź upewniła mnie w moich przekonaniach, a mianowicie że:
- termin „żniwiarz” bez dodania przymiotnika nie może przyjąć innego znaczenia niż te, którego jest nazwaniem;
- terminy „pełgać” i „pełzać”, są znaczeniowo bardzo różne i na pewno nie są synonimami.
Oto (słownikowe) znaczenia synonimów, które były przedmiotem zapytania:
- ŻNIWIARZ: kosiarz, kośnik, żeniec;
- MROCZNY ŻNIWIARZ: kostucha, śmierć;
- ŚMIERĆ: kostucha, mroczny żniwiarz, sen wieczny, zejście, zgon;
- CZARNA ŚMIERĆ: dżuma, morowa zaraza.;
- PEŁGAĆ: jarzyć się, migać, migotać, skrzyć się, tlić się, czuwać w czujności.;
- PEŁZAĆ: czołgać się, zakradać się, raczkować..
Pozdrawiam ciepło i serdecznie.
J a n e k.))