Zupełnie jak pochylony menchir, obietnicą upadku grożąc.
Jest podpierany patykami, fałszywymi obietnicami, złudnymi nadziejami.
A przecież to co trzyma przed upadkiem to grunt, na którym stoi.
Z czego powstał, na tym opiera przyszłość.
Wszystko inne jest ulotne, jak pył na wietrze.
Gdy niebo pęknie, ziemia zadrży, w drzazgi wszystkie bale, wszelkie podpory, a twarde, jedynie, twarde podstawy zdecydują.
Czy z hukiem padnie czy stulecia przetrzyma.
Pochylony.
Nim prawdziwe oparcie znajdzie.
Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"
W konkursie na najciekawsze drabble zwyciężył utwór "sierota" - Gelsomina
Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca III/24
Menhir
Moderator: Redakcja
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 września 2014, 00:48
- Lokalizacja: Warszawa
Menhir
Ostatnio zmieniony 02 października 2014, 12:51 przez Połowiczny, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 września 2014, 00:48
- Lokalizacja: Warszawa