Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24

Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"

Łazęga

Moderator: Redakcja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owsianko
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 723
Rejestracja: 15 września 2010, 00:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Brązowych Pietruch: 1
Najlepsza proza: 3
Najciekawsza publicystyka: 5

Łazęga

Post autor: Owsianko »

Z włóczęgi, z beztroskiego szwendania się po nieznanym świecie, po wędrówkach przez egzotyczne grajdołki, sterany przygodami w stylu Indiany Jonesa, wrócił do Matyldy, jednak zastał w jej domu nie to, co zostawił; ujrzał ludzi, których przedtem nie widział, zobaczył twarze uśmiechnięte do sera, więc zirytowany wypadł z mieszkania.

Lecz nie na pustą ulicę, ale pod rozpędzoną furgonetkę. Z każdą chwilą było z nim gorzej: zanim stracił przytomność, leżał na ziemi w niewygodnych skrętach obolałego ciała. Poczuł, że nadchodzi zbyt wczesny moment na żegnanie się z poprzednimi majakami i już nie ma co liczyć na nowy zapas sił czy odświeżoną ochotę na życie, bo przyszedł raptowny czas na ponowne zaznajamianie się z oklepanymi doznaniami, na nocne odwiedziny przerażeń, których już nie będzie miał szans przeżyć do końca.

Stracił przytomność, a gdy się ocknął, było ciemno i na dodatek bolało go biodro. Nie mógł wyjść z krzaków. Leżał w nich, jak przetrącony listek figowy. Modlił się, by już nikt więcej tędy nie przejeżdżał i pozwolono mu pospać. Pojął, że znowu ma przegwizdane, z powrotem czekają na niego długie miesiące szpitala i rekonwalescencji, pobyty na wysłużonych dostawkach, głupawe rozmowy ze szlafrokami wychodzącymi na peta.

Zrozumiał, że ponownie grożą mu odgrzewane wersje nudnych tematów, zaczną się orgie treli-moreli i gadek-szmatek i znowu powrócą nudne omawiania tego, co tam, panie, słychać na szerokim świecie, co w polityce, gdzie tam komu co piszczy w trawie, że rozpoczną się przymulone komentowania, wyjaśniania, narzekania, podstarzałe rewelacje o tym, co się ostatnio mówi, kto kogo gdzie na czym przyłapał, co na obchodzie, kiedy wypis, od początku zaczną się nieśmiertelne gadki o żonach, laskach i innych breweriach.

Uświadomił sobie, że nastąpią odstręczające nastroje, krótkie żale zakończone smutkiem, zbędne chwile zastanawiania się nad swoim niekoniecznym życiem i obsesyjne rozważania o rozlanym mleku. I wrócą lęki oraz abstrakcyjne odczucia, poruszone zostaną lawiny urazów i obaw, które już niezadługo nabiorą niepowstrzymanego rozpędu i rozszczepią się na pojedyncze zmartwienia. I naraz ujrzał przed sobą wszystkie swoje lęki: te, co już się wydarzyły i te, co dopiero nastąpią.

Wypadek ten raz na zawsze oduczył go ślepego wypadania na ulicę; wymiarkował, że przed nim zachwycał się wszystkim, co było duże, niefircykowate i rozległe, roztkliwiał się nad piramidami, Colosseum, katedrami, pomnikami potęgi Człowieka, a teraz, kiedy pojazd nadjechał, nie zdążył docenić jego ślicznej karoserii, nie zdążył zapłakać nad pięknem skrzyni biegów, bo ten bez uprzedzenia zmiażdżył mu nogę i przejechał po niej wszystkimi kołami.

Ostatnio zmieniony 10 listopada 2015, 21:48 przez Owsianko, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
EwaL
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1863
Rejestracja: 13 grudnia 2011, 09:25
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Złotych Pietruch: 1
Brązowych Pietruch: 1
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 3
Najlepsza proza: 4

Post autor: EwaL »

Ciekawy tekst :) W zdrowiu doceniamy rzeczy wielkie, a w chorobie zauważamy, że te małe, wcale nie są takie małe :)

Pozdrawiam :)

***

"Pukam do drzwi kamienia."

***
Awatar użytkownika
Dany
Administrator
Posty: 19638
Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 9
Brązowych Pietruch: 11
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 24

Post autor: Dany »

Człowiekowi, który znajduje się w szpitalu, nagle zmieniają się priorytety. To co dzieje się w szpitalu, jest ważniejsze niż to, co dzieje się za jego murami. Dotychczasowe problemy maleją, oddalają się, tracą realność. Liczy się tu i teraz i ten rytm dnia.

Czy nie powinno być napisane Colosseum?

a teraz, kiedy pojazd nadjechał, nie zdążył docenić jego ślicznej karoserii, nie zdążył zapłakać nad pięknem skrzyni biegów, tylko, bez uprzedzenia, zmiażdżył mu nogę i przejechał po niej wszystkimi kołami.

  • zamiast "tylko bez uprzedzenia", napisałabym "bo ten bez uprzedzenia..."
    Piszesz, że "Łazęga" nie zdążył docenić pięknej karoserii, nie zdążył zapłakać nad pięknem skrzyni biegów, tylko bez uprzedzenia, zmiażdżył ...
    Wynika, że "łazęga" zmiażdżył mu...

ObrazekOczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.

Awatar użytkownika
Owsianko
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 723
Rejestracja: 15 września 2010, 00:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Brązowych Pietruch: 1
Najlepsza proza: 3
Najciekawsza publicystyka: 5

Post autor: Owsianko »

Dany
Wspaniale, że to wychwyciłaś! Poprawiłem (najgorzej, jak ślepy gra w karty)
m

Awatar użytkownika
elafel
Młodszy administrator
Posty: 18138
Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 15
Srebrnych Pietruch: 17
Brązowych Pietruch: 21
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
Kryształowych Dyń: 3
Wierszy miesiąca: 15
Najlepsza proza: 7
Najciekawsza publicystyka: 1

Post autor: elafel »

Owsianko pisze:

Wypadek ten raz na zawsze oduczył go ślepego wypadania na ulicę

Pomyślałam, że niektóre czynności wykonujemy odruchowo, wierzymy, że tak trzeba. Nie zastanawiamy się nad konsekwencjami swojego zachowania. Ruszamy na zielonym świetle, bo wierzymy, że nic złego się nie stanie. bo przecież mamy prawo jechać, a jednak światła mogą być popsute.

Ela

Lailach
Emeryt/ka
Posty: 1333
Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 17:14
Lokalizacja: Polska
Srebrnych Pietruch: 1
Wierszy miesiąca: 6

Post autor: Lailach »

Wbrew pozorom, dłuższe teksty też czyta się. Czasami tylko się nie komentuje. Bo nie wie się co powiedzieć, bo zabrakło czasu, bo nastrój nie ten albo (nie w tym przypadku) nie chce się kogoś urazić.
A dlaczego najwięcej komentarzy jest pod najkrótszymi tekstami? Może dlatego, że łatwiej, może dlatego, że dają większe pole manewru - tak niewiele zostało powiedziane więc tak wiele można sobie samemu wyobrazić...

wychodzę z sercem, wracam z kacem

Awatar użytkownika
Rafał Bardzki
Moderator
Posty: 6234
Rejestracja: 14 września 2010, 19:48
Lokalizacja: Zielona Góra
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 7
Brązowych Pietruch: 15
Najlepsza proza: 1
Fraszkowy Król: 2

Post autor: Rafał Bardzki »

W porównaniu do tego co nastąpiło później, sam wypadek nie był tym najgorszym co spotkał bohater opowiadania. W sam raz na Pietruchę.

Lailach
Emeryt/ka
Posty: 1333
Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 17:14
Lokalizacja: Polska
Srebrnych Pietruch: 1
Wierszy miesiąca: 6

Post autor: Lailach »

Swoją drogą masz niesamowitą zdolność ujmowania w słowa tego, co człowiek myśli. Dodatkowo zauważasz rzeczy, o których człowiek nie myśli, np:
"nie zdążył docenić jego ślicznej karoserii, nie zdążył zapłakać nad pięknem skrzyni biegów".
To tylko jeden cytat, takich kawałków jest więcej :)

wychodzę z sercem, wracam z kacem

ODPOWIEDZ