Portal literacki. Tu dowiesz się jak wzbogacić warsztat pisarski. Konstruktywna krytyka, mnóstwo ciekawych tekstów i komentarzy. Konkursy i zabawy literackie. Zajrzyj i zostań na dłużej w miłej atmosferze.
tu mi nie gra, jeśli zmieniającym się, to w zapisie powinien być drugi smog.
Rozproszyć się smogiem* tęczą* muszę się zastanowić nad tym zwrotem :hmm:
Pozdrawiam
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
Nie gonię ciebie przecież, ale myslisz, że to jest poprawnie?
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
Nie jest to moim zdaniem dobry zapis. Ale ja się nie znam. :no:
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy
I dziwne, że autorka sama nie wyjaśnia... :hmm:
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
Nie chodzi o interpretację, a poprawność zapisu, a tej autor zawsze może bronić.
Śpij spokojnie i miło :]
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
z dnia na dzień coraz bardziej
oddalasz się od światła znieczulasz na ciepło
bez względu na źródło
dystans
jak wtedy gdy wypowiadasz świt śmierć
i inne świętości
tłustym drukiem tak by nabrały ważności
nim rozproszę się smogiem
albo tęczą
zmieniającym się kierunkiem wiatru
Mocno okroiłaś i chyba niepotrzebnie. Wystarczyło pozbyć się rymu.
Ja ten smog i tęczę- interpretuję, jako myśli albo czarne, albo kolorowe.
z dnia na dzień coraz bardziej
oddalasz się od światła znieczulasz na ciepło
bez względu na źródło- dystans
jak wtedy gdy wypowiadasz świt śmierć
tłustym drukiem tak by nabrały ważności
nim rozproszę się zmieniającym kierunkiem wiatru
smogiem
albo tęczą
Można również skończyć na "wiatru", bez smogu i tęczy.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
nie wiem dlaczego czytałam "zmieniającym się z*** kierunkiem wiatru"
Mea culpa :ehh:
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
Czasami słowa, albo gesty, nabierają ważności i pozwalają dopasować się do sytuacji.
Dobry wiersz, przeczytałam go kilka razy i zapewne jeszcze tu wrócę.
Niezmienne zatrzymujesz, lecz tym razem podobnie jak Gelsi mam problem z końcem. Zaprzestała bym na wersie ze smogiem. Dwa ostatnie jak dla mnie na siłę przeciągają wiersz.