wymyślę
ciebie nocą
pełną marzeń
nakreślę
zachcianki między
drżącymi udami
zatańczę
rytmem przyśpieszonego
oddechu
wyśpiewam
szeptem nadzieję
na lepsze jutro
zapiszę chwile pod powiekami
zielono niebieskiego spojrzenia
Moderator: Redakcja
wymyślę
ciebie nocą
pełną marzeń
nakreślę
zachcianki między
drżącymi udami
zatańczę
rytmem przyśpieszonego
oddechu
wyśpiewam
szeptem nadzieję
na lepsze jutro
zapiszę chwile pod powiekami
zielono niebieskiego spojrzenia
Morze jest moim spowiednikiem.
wymyślę ciebie
między aksamitem nocy
a promieniem marzeń
nakreślę zachcianki
między drżącymi udami
wulkanicznej namiętności
Te dwie strofy, są najsłabsze. "aksamit nocy, promienie marzeń, wulkaniczna namiętność"- to takie mało atrakcyjne dopełniaczówki. A na końcu- "potem"- usunęłabym, jako zbędne.
Ja ten wiersz czytam tak:
wymyślę
ciebie nocą
pełną marzeń
nakreślę
zachcianki między
drżącymi udami
zatańczę
rytmem przyśpieszonego
oddechu
wyśpiewam
szeptem nadzieję
na lepsze jutro
zapiszę chwile pod powiekami
zielono niebieskiego spojrzenia
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
Danuś.... rzeczywiście o niebo lepiej brzmi twoja propozycja, skorzystałam.... dziękuję.
Tosiu dziękuję:)
Jacusiu a rumień się
Gelsi czasem tak bywa:)
Rafale miło mi
Danuś już ukończony, także możesz przenieść z roboczych....
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedzinki:)
Morze jest moim spowiednikiem.