zamiast wstać póki jeszcze czas
skrzętnie wyrywam piórko po piórku
zostawiając łyse skrzydła
nie nadają się do latania
ale nawet takie nie mieszczą się
w windzie
plączą pod nogami
przeszkadzając
iść prosto
Moderator: Redakcja
zamiast wstać póki jeszcze czas
skrzętnie wyrywam piórko po piórku
zostawiając łyse skrzydła
nie nadają się do latania
ale nawet takie nie mieszczą się
w windzie
plączą pod nogami
przeszkadzając
iść prosto
Myślę pozytywniej, działam efektywniej.
Wiersz ogólnie in plus ale bardzo mi się nie podoba sformułowanie "smutno smutkiem". Troszkę zaburza to poczucie, że autor przemyślał każde słowo. Ale poza tą uwagą więcej nie mam
Pozdrawiam
Tajfi - czytam bez pierwszej strofoidy, coś mi tam za bardzo zgrzyta, te dopełniaczówki są zbyt przerysowane
( jak na moją wrażliwość oczywiście) i nie pasuje do pozostałej ( bardzo dobrej) części wiersza według mnie wiersz byłby jeszcze lepszy, gdybyś to przemyślała
Może po prostu tak:
,,dzisiaj jakoś mi tak smutno
zamiast wstać póki jeszcze czas
skrzętnie wyrywam piórko po piórku
zostawiając łyse skrzydła
nie nadają się do latania
ale nawet takie nie mieszczą się
w windzie
plączą pod nogami
przeszkadzając
iść prosto"
jesteśmy naszą pamięcią
Po zmianach, bardzo dobry wiersz.
zamiast wstać póki jeszcze czas
skrzętnie wyrywam piórko po piórku
zostawiając łyse skrzydła
wyrywać piórka, to tak, jakby peelka chciała pozbyć się problemów, jakby wyrywała złe chwile, niestety zostają po nich blizny.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.