gdzieś za wąskim horyzontem
pędzą stada antylop
w pogoni za deszczem
przykładam ucho do ziemi
słyszę tylko odjeżdżające pociągi
a nienazwany zapach ulatnia się
zostawiając wzrok wbity w przestrzeń
nawet tu blisko
mijam się co dzień z cudzymi myślami
okrążam z daleka wyspy koralowe
Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"
W konkursie na najciekawsze drabble zwyciężył utwór "sierota" - Gelsomina
Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca III/24
poza
Moderator: Redakcja
poza
- rzorrz
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 391
- Rejestracja: 06 kwietnia 2007, 00:13
- Lokalizacja: CILMAENGWYN
Nigdy nam nie dane będzie "gonić za deszczem" tak po prostu to nie leży w ludzkiej naturze na szczęście bądź nie.
Zamienił bym na coś banalne "wyspy koralowe" ale nie wiem na co także lepiej by było gdybym sie nie wypowiadał na ten temat wcale.
rzorrz from
-
- Autor/ka
- Posty: 307
- Rejestracja: 23 marca 2007, 13:49
- Lokalizacja: Polska
Uwzględnij poprawki dżordża i
wyjdzie ci dobry wiersz - klimat
jak z tomka w krainie kangurów,
ale korale kojarzą się z australią
a antylopy z afryką - niekonsekwencja?
Raczej nie, specjalnie ukazane są wszystkie strony świata, żeby podkreślić jak trudno wszędzie dotrzeć, tak jak trudno dotrzeć do każdego człowieka.
Pociągi miały być linii transsyberyjskiej ale to już była by przesada.
Wyspy koralowe mi sie kojarzą z bogactwem i różnorodnością, dlatego je tam wrzuciłam.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 08 maja 2007, 17:39
- Lokalizacja: Krakow/Wood Dale
Wasze komentarze mnie zalamuja...
Czy ktoś tu w ogóle CZUJE słowo i przestrzeń między owymi?
Wiersz jak dla mnie ciut mało liryczny, ale ciekawy, podoba mi się gonitwa za deszczem i pociąg!