Portal literacki. Tu dowiesz się jak wzbogacić warsztat pisarski. Konstruktywna krytyka, mnóstwo ciekawych tekstów i komentarzy. Konkursy i zabawy literackie. Zajrzyj i zostań na dłużej w miłej atmosferze.
Paulo Coelho "Nad brzegiem rzeki Piedry usiadłam i płakałam"- książka, którą warto przeczytać (chociaż tytuł jest długi ). Zresztą książki tego pisarza są bardzo głębokie i bardzo doceniam go za jego twórczość...
Ostatnio zmieniony 13 lipca 2008, 10:55 przez kaska1991, łącznie zmieniany 1 raz.
właśnie kupiłem Czarownicę z Portobello,
jak przeczytam to opowiem ci czy było warto,
a Nad brzegiem..., to ta powieść o dziewczynie
która kochała się w księdzu?
Tak to opowieść o dziewczynie i księdzu. Inna fajną jego książką jet "Jedenaście minut" i opowiada ona o prostytutce. Książka, która nie wywarła na mnie wrażenia to "Zahir". Bardzo ją zachwalano, jednak po jej przeczytaniu rozczarowałam się. Spodziewałam się całkiem czego innego...
"Mimo, że zgubiłem się
Mimo, że zabrnąłem w mrok
Wymieszałem z błotem krew
Ocaleję mimo to!
Trzeba uprzytomnić sobie, że
Nawet kiedy wszystko straci sens
Znajdziesz przestrzeń, gdzie
Wielka wiara tłumi lęk"
Coma- Pierwsze wyjście z mroku
Paulo Coelho to chyba moj ulubiony pisarz ostanio czytalem "Demon i panna Prym "
walka dobra ze złem, mieszkancy malej miejscowosci, a tak naprawde cale czlowieczenstwo jest tam poddane testu, czy czlowiek jest z natury zły ? oczywiscie goraco polecam "Nad brzegiem rzeki Piedry usiadłam i płakałam" tez fajne ale "Demon..." chyba lepszy
Na mnie największe wrażenie zrobił "Alchemik" oraz "Pielgrzym"
"Nad brzegiem ...." tez całkiem niezła ale jak dla mnie za bardzo w formie romansidła.
Przynajmniej fabula jego książek jest różnorodna.
czytałam "11 minut'- szok, zaskoczenie pozytywne.Potem przyszedł czas na "pielgrzyma'-i kolejny szok- nie podobało mi się. Wg mnie przydało by mu się troszkę samokrytyki. Czyta sie jak bajki
"Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła,
która nadaje sens i każe trwać.
Niewiele mam, tak mało, a przecież tyle,
dlatego wiem, co chciał powiedzieć wiatr" ("Kora", Harlem)
Uhm, a teraz mnie rozszarpiecie na strzępy.
Przeczytałam 3 - 4 książki pana Coelho i - na bogów! - więcej nie zamierzam. To pisarz warsztatowo dobry, ale przekaz - banalny, nudny i wtórny. Dla mnie jego książki (te, które przeczytałam) to jeden wielki truizm, niegodzien mej uwagi .