Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24

Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"

O wierszu wolnym

Tutaj dzielimy się wiedzą i doświadczeniem.

Moderator: Redakcja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marcin Dydyna
Autor/ka
Posty: 152
Rejestracja: 28 października 2009, 15:10
Lokalizacja: Wrocław

O wierszu wolnym

Post autor: Marcin Dydyna »

Początki wiersza wolnego w polskiej literaturze sięgają twórczości Norwida, ale jego prawdziwy rozkwit nastąpił dopiero w dwudziestoleciu międzywojennym. Normy wersyfikacyjne wiersza wolnego nie dotyczą całej konstrukcji wiersza, ale jego poszczególnych odcinków. Poezja jest przeciwieństwem prozy i dlatego w wierszu wolnym tak dużą rolę odgrywają wszelkie chwyty przeciwprozaiczne. Porządek wierszotwórczy jest tu stwarzany jakby od nowa dla każdego utworu i tylko w kontekście tego utworu ujawnia swoją wartość i celowość. Dotyczy to przede wszystkim wierszowanej intonacji i organizacji zgłoskowej. Poza tym sporadycznie wykorzystuje się sposoby tradycyjnej rytmizacji, dotyczące porządkowania w określonych odcinkach wypowiedzi ilości sylab, następstwa akcentów, ilości zestrojów. Środki te zostają jednak odsunięte na dalszy plan, ale nawet po całkowitym odrzuceniu wszystkich chwytów rytmizacyjnych wiersz wolny zachowuje główny przywilej wyróżniający mowę wierszowaną od prozy – możliwość gry dwojakimi układami: składniowym i wersowym. O ile dla wiersza regularnego jest to tylko przywilej, z którego można skorzystać, a nie wymóg, o tyle dla wiersza wolnego staje się on najważniejszą gwarancją jego wierszowej odrębności.

W wierszu wolnym autor dokonuje podziału na wersy, oczekując, że czytelnik zaakceptuje ten podział i uzna wyodrębnione linijki tekstu za samodzielne odcinki intonacyjne, bez względu na ich językowe wypełnienie. Można powiedzieć, że podział zdania na wersy staje się znakiem jego poetyckiej, proponowanej przez autora interpretacji. Z jednolitego zdania wyodrębnione zostają pewne słowa lub ich zespoły, przez co nadaje się im inną rangę.
Zazwyczaj przez kontrastowe zestawienie wersów różnej długości podkreśla się znaczenie słów zawartych w wersie krótkim. Na każdy wers przypada pewna doza czytelniczej uwagi. Jeżeli wers jest długi, musi się ona rozłożyć na wszystkie objęte nim wyrazy, przy wersie krótkim, jednowyrazowym, ogniskuje się na tym tylko pojedynczym słowie. Bez względu na to, jaką wartość ma słowo w strukturze zdania i na ile byłoby „widoczne” w tekście zapisanym jak proza, czyni z niego (podobnie jak z każdego innego wersu) odcinek intonacyjny. Im dany wyraz byłby mniej znaczący w zdaniu prozaicznym, tym wypełnienie nim samodzielnego wersu jaskrawiej zaznacza niezwykłość mowy wierszowej. Krańcowym przypadkiem jest zbudowanie wersu z samego spójnika, który w innym kontekście na ogół nie może tworzyć nawet oddzielnego zestroju akcentowego.

Układ wersowy sprawia, że tekst utworu czyta się inaczej niż prozę, a mianowicie w sposób nieciągły, wersowymi odcinkami. Dzięki temu każda linijka może dopełniać treść poprzednich linijek w sposób zgoła nieoczekiwany. Układ wersowy może wyostrzać znaczeniową strukturę tekstu, wysuwając wyrazistość semantyczną na pierwszy plan (takie rozumienie jego zadań wykształciło się w twórczości polskich poetów awangardowych, a szczególnie J. Przybosia). Warto jednak wspomnieć o innych nastawieniach wobec funkcji wolnego wiersza, zorientowanych raczej na melodyjną płynność mowy wierszowej. Nastawienia te znalazły odbicie np. w poezji J. Czechowicza, którego wiersz wolny odznacza się większym udziałem wyrównań rytmicznych (szczególnie zestrojowych), ograniczeniem ostrych kontrastów w długości wersów (a raczej tendencją do ich wyrównywania) i wreszcie rezygnacją z interpunkcji i dużych liter, w wyniku czego zaciera się czytelność budowy zdaniowej.

W szczególnych przypadkach zamierzonym celem budowy (organizacji) wierszowej może być także efekt dezorganizacji wypowiedzi. W niektórych poematach T. Różewicza zanika poczucie ładu, wzajemnych powiązań i czytelnej hierarchii. Weźmy np. fragment wiersza Et in Arcadia ego, I, w. 123–135*. Nie wiadomo, gdzie kończą się zdania, jak rozpocząć ich wrastanie w wersy, jaka jest przynależność poszczególnych słów. Tekst ten można by pozbawić układu wersowego, dodać mu znaki interpunkcyjne i stałby się prozą. Jednak to właśnie dzięki tym przekształceniom wierszowym można uchwycić nadające sens całemu opisowi piętno zmęczenia i oszołomienia bohatera. W ten sposób układ wierszowy raz jeszcze objawił swoją poetycką funkcjonalność.

  • T. Różewicz Et in Arcadia ego, I, w. 123–135:
  • okiennice zamknięte
    pręgi światła drżą
    jak zebra u wodopoju
    dwa łoża w lustrze patrzy na
    swoją twarz w lustrze przymyka
    oczy lampa pod sufitem
    w lustrach lampy i twarze
    na niklowych prętach kolorowe
    ręczniki lustro nad umywalnią
    w szufladzie gazety po gościu
    który wyjechał dziś
    przed godziną szpilka do włosów
    to była kobieta

--------

Źródło: na podstawie książki Zarys teorii literatury M.Głowińskiego, A.Okopień-Sławińskiej, J.Sławińskiego.

Awatar użytkownika
Autsajder1303
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 4472
Rejestracja: 12 października 2015, 12:05
Złotych Pietruch: 2
Srebrnych Pietruch: 2
Brązowych Pietruch: 2
Kryształowych Dyń: 2
Wierszy miesiąca: 6

Post autor: Autsajder1303 »

Jak to się człek codziennie uczy czagoś nowego. Wiersz Różewicza genialny! Pozdrawiam.

Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia
-George Orwell-
ODPOWIEDZ